Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Natalia Brandeburg, dziennikarka obywatelska MM-ki walczy o spełnienie marzeń [wywiad]

Łukasz Ratajczyk
Łukasz Ratajczyk
Łukasz Ratajczyk
Na co dzień stara się być w centrum wydarzeń sportowych. Teraz walczy o stypendium, aby wyjechać na wymarzony kurs językowy do Serbii.
Zobacz  jeden z tekstów Natalii - wywiad z zespołem Fonovel

Do swoich tekstów lubi też przemycać elementy bałkańskie, które są ściśle związane z jej kierunkiem studiów, czyli filologią południowosłowiańską. Jak sama mówi czasami tak długo uczy się języka serbskiego, że musi się zastanowić jak poprawnie zapisać niektóre słowa w języku polskim.

To właśnie ze studiami wiąże swoją przyszłość, dlatego cały czas stara się pogłębiać swoją wiedzę. Teraz Natalia walczy o 5 tysięcy złotych w II edycji Stypendium z Wyboru, które chce przeznaczyć na wakacyjny kurs języka serbskiego.

MM Łódź: Natalia, Stypendium z Wyboru pozwala młodym ludziom "zgarnąć" pieniądze na wymarzony cel związany z edukacją bądź z rozwojem kariery zawodowej. Co Ciebie skłoniło, żeby zawalczyć o swoje marzenia?

Natalia Brandeburg: - Chcę się rozwijać, już w czasie studiów doskonalić swoje umiejętności, a nie tylko siedzieć w miejscu z założonymi rękami. Wiedza sama do mnie nie przyjdzie. Studiuję dość specyficzny kierunek, bo filologię południowosłowiańską. Chociaż na uczelni mam lektoraty, prawda jest taka, że języka najlepiej uczy się w kraju, w którym posługuje się nim na co dzień. Stypendium z Wyboru, jeśli uda się je zdobyć, pozwoli mi wyjechać do Serbii.

O co konkretnie walczysz?
- O sfinansowanie wyjazdu na wakacyjny kurs języka serbskiego w Belgradzie lub Nowym Sadzie.

Co przygotowałaś w ramach projektu?

- W kilku zdaniach opisałam dlaczego zaczęłam uczyć się serbskiego, ale najważniejszym elementem przedstawiającym mnie i mój cel jest krótka wideo prezentacja mojego marzenia.

Jesteś jedną z 700 osób, które biorą udział w Stypendium z Wyboru. Nie boisz się?
- A czego tu się bać? Do rywalizacji podchodzę zdroworozsądkowo. Pieniędzy w puli Stypendium jest dużo i dla niejednej osoby wystarczy, a ja zrobię wszystko, co w mojej mocy, by zyskać jak największą przychylność głosujących.

Wspomniałaś o pieniądzach. Ty walczysz o najwyższą kwotę, bo 5 tys złotych. Taką sumę ciężej jest zdobyć, bo musisz mieć więcej głosów i muszą być one mocniejsze. Jak w takim razie zamierzasz przekonać Internautów i mecenasów, że to na Ciebie powinni zagłosować?
- Poza tym filmikiem, który zamieściłam w aplikacji, zmobilizowałam znajomych i poprosiłam ich, aby do głosowania zachęcali kolejnych ludzi. Na Facebooku utworzyłam specjalne wydarzenie, rozesłałam dziesiątki maili, link do swojej aplikacji zamieściłam pod wieloma artykułami dotyczącymi Stypendium z Wyboru. Wiele jeszcze jest do zrobienia, ale szczegółów nie będę zdradzać, bo konkurencja nie śpi (śmiech).

A jak oceniasz swoją konkurencję, choćby tą łódzką?
- Myślę, że jest wiele wartościowych aplikacji, z którymi warto się zapoznać.

W czym pomoże Ci wygrana? Wyjedziesz do Serbii, wrócisz i co dalej?
- Co będzie dalej, tego nie wie nikt (uśmiech). Pewne jest jednak to, że wygrana i wyjazd na kurs w Serbii pomogą mi znacząco podnieść poziom znajomości języka serbskiego. A chyba właśnie to dla slawisty jest najważniejsze, by biegle posługiwać się językiem, którego się uczy.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto