Narkotyki i podrabiane ubrania u parkingowego

Bazując na uzyskanych informacjach policjanci z Wydziału Kryminalnego IV Komisariatu dotarli na parking przy Gdańskiej w Łodzi gdzie zatrzymali zatrudnionego tam 17-latka. W przyczepie campingowej, w której pracował podejrzewany zabezpieczono około 40 gramów amfetaminy i marihuany poporcjowane już w dilerkach a także wagę elektroniczną służącą do przygotowywania działek.

Początkowo wypierał się przestępczej działalności twierdząc, że nic nie wiedział o znalezionym trefnym towarze. Zmienił jednak zdanie kiedy i przy nim ujawniono narkotyki. Idąc dalej po nitce do kłębka funkcjonariusze dotarli do mieszkania przy Wólczańskiej , które zajmował właściciel parkingu i jego 34-letnia konkubina.

Przeszukanie tego miejsca dało efekt w postaci kolejnych środków odurzających a także trzech pistoletów gazowych. Na podstawie dalszych ustaleń kryminalni na parkingu przy Gdańskiej wnikliwie sprawdzili dwa wytypowane pomieszczenia. W jednym z garaży użytkowanych przez mężczyznę prowadzącego parking policjanci ujawnili samochód na niemieckich znakach, którego pochodzenie jest w tej chwili wyjaśniane, 10 litrów alkoholu w plastikowych butelkach bez polskich znaków akcyzy, kolejne 80 gramów amfetaminy i marihuany oraz dwie wagi elektroniczne. Część narkotyków była już podzielona w dilerkach. W innym pomieszczeniu zabezpieczono ponad 2.000 sztuk przeznaczonej do sprzedaży odzieży z podrobionymi znakami towarowymi znanych firm sportowych.

Zebrany materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia zarzutów zarówno 17-latkowi jak i 34-letniej kobiecie. Odpowiedzą za posiadania, przygotowywanie do sprzedaży i samą sprzedaż narkotyków, za co grozi m do 10 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymanie właściciela parkingu jest tylko kwestią czasu. Śledczy ustalają od kiedy trwał ten przestępczy narkotykowy proceder z parkingową dystrybucją.
(informacja prasowa policji - Joanna Kącka)