Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MPK ukarało motorniczego, który przejechał psa

Redakcja
Daniel Siwak
Nagana, rozmowa dyscyplinująca oraz potrącenie premii - takie konsekwencje służbowe poniesie motorniczy, który 30 stycznia przejechał psa jadąc wzdłuż ul. Dąbrowskiego.

Motorniczy potrącił psa i się nie zatrzymał


5 lutego MPK opublikowało wynik kontroli wewnętrznej, jaką zlecono po głośnym wydarzeniu z 30 stycznia. Według miejskiego przewoźnika, motorniczy ponosi winę jedynie za niepoinformowanie o zdarzeniu Nadzoru Ruchu. Zgodnie z regulaminem MPK jest to obowiązek "we wszystkich odbiegających od normalności sytuacjach, do których dochodzi podczas wykonywania obowiązków służbowych."

Z pracownikiem przeprowadzono rozmowę dyscyplinującą i udzielono mu nagany. Dokonano też potrącenia premii oraz zagrożono, że straci pracę jeśli takie zachowanie się powtórzy.

30 stycznia ok. godz. 8.45 motorniczy tramwaju linii nr 7 jechał wzdłuż ul. Dąbrowskiego w kierunku al. Rydza-Śmigłego. Według relacji jednej z pasażerek, kierujący wyraźnie widział biegającego przy torowisku psa, ale nie zatrzymał się i w konsekwencji przejechał czworonoga.

- Z informacji uzyskanych od motorniczego wynika, że zbliżając się do zwierzęcia użył dzwonka zewnętrznego. Ponieważ pies zareagował i zbiegł z torowiska, prowadzący wolno kontynuował jazdę. Gdy tramwaj był tuż obok biegnącego wzdłuż torowiska psa, ten nagle wbiegł pod niego - mówi Sebastian Grochala, rzecznik prasowy MPK Łódź.

W ocenie motorniczego, nie było czasu na odpowiednią reakcję. Hamowanie awaryjne stwarzało bowiem większe zagrożenie dla pasażerów. - Każde nagłe wtargnięcie pod nadjeżdżający pojazd szynowy może zakończyć się tragicznie - czytamy w oświadczeniu MPK.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto