Matura z języka polskiego - tematy nie były takie trudne

Do dzisiejszego egzaminu przystąpiło blisko 9 tysięcy maturzystów, ze 167 szkół ponadgimnazjalnych w Łodzi. Wśród nich jak każdego roku znaleźli się zarówno mniej jak i bardziej przygotowani uczniowie, wszystkich jednak łączył wspólny cel - zdać, aby dostać się na wymarzone studia na wyższej uczelni.

Zobacz zadania, jakie musieli rozwiązać maturzyści

Zobacz odpowiedzi z matury z języka polskiego

Prosty tekst o Internecie
- Tematy nie były trudne, ale spodziewałam się np. Wesela czy Ludzi bezdomnych. Świętoszka nie przerabiałam w ogóle, dlatego pisałem na drugi temat i jakoś poszło - mówi Magdalena z XXIX LO. - Na szczęście polski na studia nie jest mi aż tak potrzebny. Oprócz tego był tekst o Internecie, który według mnie nie był trudny.

Literatura okresu wojennego

- Na egzaminie był tekst o internecie, dla mnie dość łatwy, choć inni mówili, że nie koniecznie. Temat o Molierze spodobał mi się najbardziej i dobrze znam tę lekturę, bo omawiałem ją już w gimnazjum - przyznał Jędrzej z XXXI LO. - Natomiast temat o Marku Edelmanie był prosty, mimo że nie lubię literatury dotyczącej okresu wojennego. Chociaż przyznaje, spodziewałem się, że na maturze będzie literatura wojenna, bo dawno nie było takich tematów i tak przewidywali nasi nauczyciele.
W województwie dość podobnie

- Tegoroczna matura z języka polskiego trochę mnie zaskoczyła. Na pewno nie spodziewałam się Świętoszka autorstwa Moliera. Co prawda znałam ogólną treść tego utworu, ale zdecydowałam się napisać wypracowanie na drugi temat: Zdążyć przed Panem Bogiem Hanny Krall. Wybrałam ten temat, ponieważ omawiałam ten utwór w tym roku i ogólnie chyba prościej jest napisać o wydarzeniach, o których się często mówi. Jeśli chodzi o czytanie ze zrozumieniem, to nie uważam, żeby był jakiś bardzo prosty tekst, ale dało się napisać - opisuje swój egzamin Olga z II LO w Tomaszowie Maz.

Rozszerzony też dało się napisać

Nie tylko maturzyści, którzy wybrali poziom podstawowy, nie uważają tegorocznej matury z języka polskiego za zbyt trudną. - Na pewno nie spodziewałem się "Lalki" na maturze rozszerzonej. Tematy były jednak ok. Zaskoczyło mnie też, że nie było żadnych wierszy, tylko proza - przyznał Paweł Ciuksza XX LO w Łodzi.

- Ja byłam jedną z tych osób, które pisały i poziom podstawowy i rozszerzony - mówi Katarzyna Albińska VI LO w Łodzi. - Jeśli chodzi o podstawę, to uważam, że była łatwa. Zawsze jest pewne niebepieczeństwo przy czytaniu ze zrozumieniem, bo tam trzeba trafić w klucz, ale z tej części jestem zadowolona. Gorzej było z częścią rozszerzoną. Dużym zaskoczeniem, a zarazem rozczarowaniem, był brak wierszy do analizy. W szkole dużo ćwiczyliśmy interpretacje na wypadek, gdyby trafiła się lektura, której nie przerabialiśmy, a tu takie rozczarowanie.

Czytaj także:
- Matura 2010 odpowiedzi - Język polski - rozwiązania, arkusze, wyniki, pytania
- Matura 2010: Odpowiedzi, wyniki, pytania, poradniki, informacje - serwis