Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzkie Spotkania Teatralne 2008 - dzień pierwszy

Marta Roszkowska
Marta Roszkowska
Chociaż oficjalne rozpoczęcie Łódzkich Spotkań Teatralnych 2008 miało miejsce dziś, to już wczoraj w ŁDK, widzowie mieli okazję obejrzeć kilka spektakli.

„Spotkania” otworzyło przedstawienie „Roboczogodziny, czyli kobiecość krańcowa” w wykonaniu Teatru Tańca Współczesnego PRO z Łodzi.

„Roboczogodziny…” to jeden dzień z życia kobiety przedstawiony przez dwie bohaterki ze skrajnie oddalonych od siebie biegunów pojęcia „kobiecości”. „Kobiecości” pojmowanej bardzo stereotypowo, wykreowanej przez społeczeństwo. Jedna z bohaterek należy do tych typowych „kur domowych”, bynajmniej nie spędzających czasu tylko w domu. Zapracowana, wręcz harująca od rana do nocy, zaniedbana, zapominająca o sobie i własnych potrzebach. Druga jest przykładem tzw. kobiecej próżności. Leniwa, zadbana, elegancka, martwiąca się tylko o swój wygląd i dobre samopoczucie. Czy można jasno określić pojęcie kobiecości, czy ono w ogóle istnieje, czy jest to może tylko społeczna etykieta...

Cały spektakl opowiedziany został w sposób niewerbalny. Do przedstawienia tej krótkiej acz treściwej historii wystarczyły mowa ciała, wyrażana w tańcu oraz kilka rekwizytów. Sugestywne i przekonujące.

Drugim spektaklem wczorajszego wieczoru była "Historia kilku związków" w wykonaniu Teatru California z Łodzi.

Oszczędna acz ciekawa scenografia, prosta forma i wyrazisty, bardzo autentyczny i mocny przekaz. Trójka aktorów wcielających się w różne postaci, dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Jednak płeć nie jest tutaj najważniejsza, bowiem bohater staje się uniwersalny. Raz jest kobietą kochającą mężczyznę, raz mężczyzną kochającym kobietę, innym razem mężczyzną kochającym mężczyznę. Różne miłości, kilka związków, ale to samo pytanie – czym jest miłość i jaką ma dziś wartość. Czy ważne jest uczucie, czy liczy się tylko pożądanie.

Sztuka opowiada o związkach międzyludzkich widzianych przez pryzmat współczesnych problemów egzystencjalnych. Pytanie o własną tożsamość, o to czego tak naprawdę chcemy i co jest dla nas ważne. Zagubieni w przytłaczającej rzeczywistości, w jednej chwili jesteśmy szczęśliwi, aby w drugiej przeżywać potworne cierpienia. Bezustannie powracający lęk przed samotnością, zmusza nas chwilami do obsesyjnego poszukiwania miłości.

Mocna, momentami brutalna opowieść, ale bardzo prawdziwa i zmuszająca do refleksji. Brawa dla aktorów.

Po dwóch łódzkich grupach teatralnych przyszedł czas na gości z Bełchatowa, czyli Teatr BAT ze sztuką „Wariaci czyli posłańcy Pana Boga” oraz Teatr Orfa ze Zgierza ze spektaklem "Uros albo zadławcie przeczucia psów". Pierwszy dzień imprezy zamknęło przedstawienie "VENTRICULUS" łódzkiego Teatru ab'SURDUT - leniwe oko oraz forum dyskusyjne „Rozmowy o północy”.

Dziś rozpoczęły się pokazy spektakli zasadniczych, biorących udział w konkursie Łódzkich Spotkań Teatralnych 2008. Impreza zakończy się w niedzielę.

MM Łódź patronuje:


MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto