Inwestor (Grupa Toya, spółka Film Hotel oraz konsorcjum banków) otrzymał już pozwolenie na budowę.
Wygląda więc na to, że tu, a nie na działce przy ul. Piotrkowskiej 157 (wzdłuż al. Mickiewicza do al. Kościuszki) powstanie pierwszy hotel sygnowany przez tę międzynarodową sieć.
- Czekamy na uprawomocnienie się pozwolenia, co powinno nastąpić na przełomie września i października - mówi Marta Kruk, prezes spółki Film Hotel. - Jeżeli tylko pogoda nie spłata nam figla, prace rozpoczniemy za dwa miesiące. W najgorszym przypadku będziemy zmuszeni poczekać do nowego roku.
Hotel będzie miał 11 kondygnacji (ok. 44 m wysokości). Znajdzie się w nim 191 pokoi, sale konferencyjne na ponad tysiąc osób, centrum fitness i SPA z basenem na najwyższym piętrze, sala kinowa na 180 osób, restauracja na 287 osób oraz parking podziemny.
- Nie wiemy jeszcze, kiedy przyjmiemy pierwszych gości - dodaje Marta Kruk. - Budowa nie będzie łatwa ze względu m.in. na to, że hotel będzie przylegał do istniejących już budynków.
* * * * *
Tymczasem nadal nie wiadomo, kiedy powstanie pięciogwiazdkowy (lub jak się mówi coraz częściej czterogwiazdkowy) hotel Hilton przy ul. Piotrkowskiej. Przedstawiciele firmy Bacoli Properties, która ma go wznieść, czekają na wydanie nowej decyzji o warunkach zabudowy. Jedyne zmiany widoczne na działce to pojawiające się kolejne handlowe budy (ostatnio piekarnia). Jednocześnie przedstawiciele inwestora negocjują z miastem zapłatę 10 mln zł kary za to, że w wyznaczonym terminie, czyli do 4 kwietnia br., nie został zbudowany na działce stosowny obiekt. Mimo upływu kilku miesięcy UMŁ nie podjął żadnych stanowczych kroków wobec inwestora.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?