W konsultacjach, które przeprowadzono w magistracie, wzięło udział blisko 30 łodzian. Grupa niewielka, ale aktywnie krytykowała pomysły ZDiT, zwłaszcza zmniejszenie liczby kursów autobusów nocnych w ciągu tygodnia. Według pracowników ZDiT, wtedy autobusem jadą tylko dwie - trzy osoby.
Plan jest taki, by w tygodniu nocne jeździły co godzinę, a nie co pół. Mniej kursów miałoby być od północy do godz. 5 rano.
- To oznacza, że trzeba będzie czekać godzinę na przystanku. Czy miasto jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo łodzianom w takiej sytuacji? Czy może kupując migawkę, musimy jeszcze płacić w nocy za taksówki - oburza się Roch Kowalski, który przyszedł na konsultacje.
Odpowiedź była tylko taka, że miasta nie stać na przewożenie autobusem dwóch osób. Nie stać też na to, by autobusy kursowały wzdłuż linii tramwajowych. Dlatego pracownicy ZDiT chcą, by łodzianie częściej się przesiadali. Odczują to pasażerowie linii nr 50, która ma zostać skrócona do pl. Niepodległości. Natomiast linia nr 75 ma kończyć swój bieg na Kurczakach. Propozycje zmian mają być od czwartku dostępne na stronie internetowej ZDiT. Znajdzie się tam również adres mejlowy, pod który będzie można wysyłać zażalenia do planów ZDiT lub własne propozycje zmian. Nie ma oczywiście pewności, że zostaną one wzięte pod uwagę.
Pewne jest natomiast, że zmiany w kursowaniu autobusów mają przynieść oszczędności 4 mln zł.
Zaciskanie pasa mniej odbije się na tramwajach. Już od 26 września częstotliwość ich kursów ma zostać zwiększona, głównie na trasie łączącej Retkinię z Widzewem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?