Seria włamań w myjni. Straty - 45 tys. zł
Celem włamywaczy stała się m.in. myjnia samochodowa przy ul. Kusocińskiego w Łodzi na Retkini. W ostatnim czasie pod osłoną nocy na jej terenie dokonano siedmiu włamań do automatów. Schemat działania była zawsze taki sam. Po sforsowaniu zabezpieczeń rabuś czy też rabusie dobierali się do kasetki z pieniędzmi. Oczywiście niszczyli przy tym automaty, stąd wysokie straty, które spowodowali. Stróże prawa oszacowali je na 45 tys. zł, z czego 10 tys. zł to skradzione pieniądze, a pozostała kwota to zniszczone urządzenia.
Złodzieje poczuli się bezkarni. Tak bardzo, że w nocy z 30 na 31 lipca jeszcze raz postanowili okraść myjnię przy ul. Kusocińskiego. Nie przewidzieli jednak, że stróże prawa przygotowali na nich zasadzkę.
Policjanci zastawili w nocy pułapkę
- Policjanci podejrzewali, że sprawcy, którzy z przestępczego procederu urządzili sobie swoiste źródło dochodu, ponownie mogą pojawić się na terenie myjni. Trop był dobry. Tuż po godz. 1w nocy mundurowi zauważyli że ktoś wszedł na teren myjni i zaczyna się włamywać do jednego z automatów. Policjanci przystąpili do działania i po krótkim pościgu zatrzymali 24-latka. Podczas przesłuchania przyznał się do tego i innych włamań - mówi Katarzyna Zdanowska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Zatrzymany 24-latek był już notowany w kartotekach policyjnych. W sumie przyznał się do siedmiu kradzieży z włamaniem na terenie dwóch myjni na Retkini. I takie też usłyszał zarzuty. Decyzją Sądu Rejonowego w Łodzi został aresztowany tymczasowo. Grozi mu do 10 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa, co oznacza, że można spodziewać się kolejnych zatrzymań. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci III komisariatu na Retkini.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
