Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź wygrał w Katowiach 3:1. Ósme zwycięstwo z rzędu

Redakcja
Piłkarze ŁKS-u Łódź pokonali w Katowicach miejscowy GKS 3:1. Dla łodzian była to już 8. wygrana z rzędu i Ekstraklasa jest coraz bliżej.

Piłkarze ŁKS-u Łódź do Katowic jechali po trudnej konfrontacji z Lechią Gdańsk w Pucharze Polski. Istniała obawa, że Ełkaesiacy nie zregenerują się po 120-minutach gry i rzutach karnych we wtorkowym spotkaniu.

I początek meczu z GKS-em nie wyglądał dla łodzian najlepiej. Przewagę mieli gospodarze, którzy raz po raz zagrażali bramce Bogusławy Wyparły. Sytuacji nie potrafili jednak wykorzystać Przemysław Pitry, Tomasz Sokołowski II, czy Michał Zieliński. Kibiców Gieksy ucieszył natomiast w 14. minucie Janusz Dziedzic. Zawodnik, który w sezonie 1998/1999 reprezentował barwy ŁKS-uzdobył gola po dośrodkowaniu w pole karne.

Ełkaesiacy aż tak nie zagrażali bramce gospodarzy. Najaktywniejsi w ataku byli Jakub Kosecki, Bartosz Romańczuk i Marcin Smoliński, ale nie potrafili oni znaleźć drogi do bramki. Kolejnych okazji nie wykorzystywali też katowiczanie i do przerwy utrzymał się wynik 1:0.

Po zmianie stron piłkarze ŁKS-uruszyli zdecydowanie do ataku. Na efekty nie trzeba było długo czekać - już w 49. minucie piłkę w siatce umieścił Kosecki. Ełkaesiacy na tym nie poprzestali i dalej groźnie nacierali na bramkę gospodarzy. Po czterech minutach było już 1:2, a po kolejnych pięciu 1:3. Gole dla łodzian zdobyli Romańczuk i Krzysztof Mączyński, czym na pewno zrehabilitowali się za fatalne pudło w karnych z Lechią.

W dalszej części meczu tempo nieco spadło, ale 2. połowa zdecydowanie należała do łodzian - gospodarze nie oddali w tej części gry nawet jednego celnego strzału na bramkę Wyparły. W całym meczu Ełkaesiacy strzelali 19-krotnie przy zaledwie 11 uderzeniach katowiczan i to właśnie podopieczni Andrzeja Pyrdoła zdobyli trzy punkty, wygrywając 3:1.

Dla ŁKS-u było to już ósme zwycięstwo z rzędu i łodzianie powiększyli przewagę nad trzecim zespołem do ośmiu punktów. W kolejnym meczu Ełkaesiacy zmierzą się na własnym boisku z Sandecją Nowy Sącz i będą mieli okazję jeszcze bardziej oddalić się od "grupy pościgowej".


GKS Katowice - ŁKS Łódź 1:3 (1:0)
Bramki: 1:0 J. Dziedzic (14. min.) 1:1 J. Kosecki (49. min.) 1:2 B. Romaczuk (53. min.) 1:3 K. Mączyński (58. min.)
Żółte kartki: Goncerz (GKS) Kłus, Smoliński, Romańczuk (ŁKS)

GKS: M. Wierzbicki - P. Olkowski, J. Kowalczyk, G. Nowak, T. Sokołowski II, G. Goncerz (65. W. Szala), R. Sadowski (56. P. Piechniak), P. Plewnia, J. Dziedzic, P. Pitry, M. Zieliński

ŁKS: B. Wyparło - M. Łabędzki, P. Klepczarek, M. Mowlik, A. Gieraga, D. Kłus, B. Romańczuk, M. Smoliński (76. M. Obem), K. Mączyński, J. Kosecki (90. Sz. Salski), R. Kujawa

Czytaj także:
- Koszykówka: ŁKS Łódź- Energa Toruń 63:68
-
Wszystkich Świętych w Łodzi 2010 [serwis]

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto