ŁKS Łódź przegrywa, passa zakończona, gra toczy się dalej

Zgodnie z naszymi zapowiedziami, we wczorajszym (29 kwietnia) meczu ŁKS-u Łódź z Ruchem Radzionków łodzianie mieli problemy i gola nie zdobyli. Radzionkowianie zatem w 13 meczach ligowych na własnym obiekcie stracili ich zaledwie 4 - wynik to godzien najlepszych zespołów świata. Gdyby nie zupełnie inne oblicze drużyny na wyjazdach, to "Cidry" "biłyby" się z ŁKS-em o awans do Ekstraklasy.

Łodzianie szansę do strzelania bramki jednak mieli. W pierwszej połowie zaskoczyć Łukasza Skorupskiego próbowali Jakub Kosecki, Maciej Bykowski, Bartosz Romańczuk, czy powracający po kontuzji Marcin Mięciel. Żaden z nich nie trafił do siatki. Mógł to uczynić inny zawodnik dobrze znany przy al. Unii Lubelskiej 2 - a mianowicie, grający obecnie w Ruchu, były piłkarz ŁKS-u - Adrian Świątek. Przegrał jednak sytuację sam na sam z Bogusławem Wyparłą.

Po zmianie stron dalej próbowali łodzianie, ale gola zdobyli gospodarze. W roli głównej wystąpił Świątek, strzelając w 66. minucie na 1:0. Dosłownie kilkadziesiąt sekund wcześniej ten były napastnik ŁKS-u trafił w poprzeczkę.

Ełkaesiacy próbowali jeszcze odrabiać straty. Bez Mięciela - którego, jeszcze przed stratą bramki, zmienił Rafał Kujawa - strzelać starali się Kosecki, Krzysztof Mączyński, czy Mariusz Mowlik przy stałych fragmentach gry. Bez efektów. Nic nie pomogło też wprowadzenie Patryka Kubickiego w miejsce Artura Gieragi.

ŁKS gola już nie zdobył i przegrał z Ruchem Radzionków 0:1. To druga porażka łodzian w tym sezonie. Pierwszą zanotowali w 4. kolejce, również na wyjeździe, z Wartą Poznań (1:4). Zakończyła się tym samym passa 21 meczów bez przegranej w lidze. Jeśli dzisiaj Podbeskidzie Bielsko-Biała wygra z Pogonią Szczecin, końca dobiegnie także liderowanie Ełkaesiaków. Trzecia Flota Świnoujście gra natomiast z MKS-em Kluczbork i może zmniejszyć straty do 5 punktów.

Czytaj więcej o

:

• Odwołany mecz ŁKS-u Łódź z GKP Gorzowem Wielkopolskim

• ŁKS Łódź dzieli się punktami z MKS-em Kluczbork