Było to wydarzenie przeznaczone dla tych, których nie satysfakcjonuje muzyczna oczywistość i przewidywalność oraz tych, którzy poszukują muzyki wykraczającej poza komercyjne standardy.

Łódź była ostatnim przystankiem na trasie projektu, który przez pięć dni odwiedził pięć miast. Wcześniej trafił do Poznania, Torunia, Warszawy i Wrocławia. W jego ramach zagrały cztery grupy: Ziemia Planeta Ludzi, Pieczywo, Żerafał oraz Puch.

Na dobry, a nawet bardzo dobry początek, zagrała wrocławska Ziemia Planeta Ludzi. To zespół, który na Myspace określa swoją muzykę jako niegrzeczny jazz alternatywny, czerpiący inspirację m. in. z Art Ensemble of Chcago, Toma Waitsa czy Wayne'a Shortera. Grupa, która na swoim koncie ma już debiutancki album zatytułowany "Ziemia Planeta Ludzi" wyróżnia się tym, że nie posiada w składzie basisty, zagrała świetny koncert. Ich muzyka, inspirowana światem magii i metafizyki stanowiła idealny wstęp do całości projektu.

Jako drugi wystąpił międzymiastowy projekt Pieczywo, wyjątkowo jako Pieczywo Duo, z powodu nieobecności perkusisty.

Powstałe na początku 2008 roku trio łączy w swej twórczości instrumenty standardowe - basy, gitary, bębny z oryginalnym brzmieniem instrumentów etnicznych. Eksperymentujący z jazzem duet został bardzo dobrze odebrany, a jego ambientowe brzmienie świetnie wpisało się w klimat wieczoru.

Jako trzeci na scenie Jazzgi wystąpił łódzki Puch. Zespół, który dał się poznać za sprawą wcześniejszych występów na łódzkiej scenie alternatywnej czerpie inspiracje z różnych gatunków muzycznych. Swobodnie łączy je w ciekawe, oryginalne kombinacje. Zagrali bardzo dobry koncert na pograniczu transu, ambientu i elektroakustyki.

Na koniec wystąpiła poznańska grupa Żerafał. Zespół, o którym jego członkowie mówią, iż neguje podążanie przetartymi szlakami i schlebianie publiczności a stawia na emocjonalną improwizację jako wyraz bezkompromisowości i autentyczności. Koncert grupy był bardzo mocnym akcentem na koniec wieczoru. Niełatwa w odbiorze, można powiedzieć "połamana" muzyka zespołu, mogła zadowolić tylko prawdziwie spragnioną odskoczni od komercji publiczność. Na szczęście z taką właśnie zespół miał tego dnia w Jazzdze do czynienia i koncert został bardzo dobrze przyjęty.

Muzyczna warstwę projektu uzupełniały wizualizacje autorstwa Remigiusza Wojaczka, Wojciecha Hejno (Wrocław), Moniki Kuczyniewskiej oraz Cinemanual.

Projekt bardzo udany i tylko szkoda, że nagły atak zimy odstraszył mniej zdeterminowanych zwolenników oryginalnego muzycznego brzmienia. Zarówno im, jak i tym, których pogoda nie zdołała zniechęcić, pozostaje nadzieja na to, że 2008 w nazwie projektu jest zapowiedzią tego, iż w przyszłym roku odwiedzi nas "Laboratorium Dźwięku i Obrazu 2009". Oby w niemniej trafionym składzie.

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.