Skradziony sprzęt wywożono najczęściej z terenu magazynu za pomocą taksówek bagażowych, lub też sprzedawano po wcześniejszym umówieniu z klientem, towar sprzedawał się dość szybko bo, ceny były atrakcyjne.

Proceder trwał by pewnie do dnia dzisiejszego gdyby nie remanent. Drugiego marca do policjantów z II Komisariatu zgłosili się przedstawiciele łódzkiej firmy świadczącej usługi magazynowe. Poinformowali, że przeprowadzone w ciągu ostatniego półrocza remanenty wykazały systematycznie pojawiające się braki towarów w magazynach. Dalsze działania operacyjne policjantów jeszcze tego samego dnia doprowadziły do zatrzymania trzech mężczyzn - 29-letniego mieszkańca Zgierza oraz 19 i 21-latka z Łodzi.

Zgierzanin był nadal pracownikiem firmy, a jego młodsi kompani przestali w niej pracować w ubiegłym roku. Jak ustalili śledczy 29-latek umożliwiał kolegom wejście do magazynu. Z ustaleń policjantów wynika, że skradziony sprzęt trafił do paserów na terenie całej Polski.

Do chwili obecnej odzyskano dwa quady z terenu Łodzi oraz część pojazdów, które trafiły do innych województw. Trwają ustalenia pozostałych osób zaangażowanych w przestępczy proceder. 19 i 21-latek byli w przeszłości karani za przestępstwa kryminalne. 29-latek nie był notowany. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.