Łodzianie w walce o utrzymanie nie stoją jednak na straconej pozycji. Po złagodzeniu zakazu transferów Widzew wreszcie zaczął się wzmacniać. Teraz tuż przed wznowieniem rozgrywek okazało się, że najbliższego rywala łodzian dopadła plaga kontuzji.
Pierwszym wiosennym rywalem Widzewa będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała, które również walczy o utrzymanie w ekstraklasie. Obie drużyny zmierzą się w piątek, 14 lutego w Bielsku-Białej, co w roli faworyta stawia drużynę Podbeskidzia. Jednak trener Podbeskidzia, Leszek Ojrzyński nie będzie mógł skorzystać z kilku kontuzjowanych zawodników. Może więc przebudowany Widzew wreszcie wygra pierwsze wyjazdowe spotkanie w tym sezonie? Trzy punkty zdobyte w tym meczu warte są podwójnie.
Jednym z nich jest Fabian Pawela, który z powodu urazu musiał przedwcześnie opuścić zgrupowanie drużyny w Turcji. Jeszcze w piątek Pawela rozegrał 45 minut w wygranym sparingu Podbeskidzia z austriackim SV Ried (3:1). Na początku tygodnia musiał jednak opuścić Antalyę, bo na jednym z treningów nabawił się kontuzji łydki. Pawela będzie musiał przez około dwa tygodnie odpocząć od gry w piłkę, a to oznacza, że zabraknie go w bardzo ważnym w kontekście walki o utrzymanie meczu Podbeskidzia z Widzewem.
Wraz z Pawelą do Polski wrócił Mikołaj Lebedyński - najnowszy nabytek Podbeskidzia. Były zawodnik Pogoni Szczecin od początku zgrupowania był przemęczony i nie wystąpił w żadnym z rozegranych przez Podbeskidzie sparingów.
Mecz Podbeskidzia z Widzewem Łódź, bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie, zainauguruje rundę wiosenną w Ekstraklasie. Spotkanie odbędzie się w piątek, 14 lutego na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej o godz. 18:00.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?