Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Incydent podczas procesji Bożego Ciała. Paweł Hajncel zaatakowany gazem

Redakcja
Konrad Ciężki
Łódzki performer Paweł Hajncel znów pojawił się na procesji z okazji Bożego Ciała. Tym razem jego happening zakończył się interwencją policji.

20 czerwca ulicami Łodzi przeszła tradycyjna procesja z okazji Bożego Ciała. Tradycją są już także związane z tym świętem happeningi w wykonaniu Pawła Hajncla. Znany z "urozmaicania" uroczystości kościelnych łodzianin tym razem pojawił się na trasie przemarszu ubrany w kombinezon chemika i dużą planszę z napisem "substancja drażniąca". Hajncel chciał "odkazić" ulicę, którą jego zdaniem zawłaszczyła procesja.

Gdy pielgrzymka znajdowała się w pobliżu skrzyżowania ul. Piotrkowskiej z ul. Czerwoną jeden z uczestników procesji wyciągnął gaz łzawiący i zaczął gonić Hajncla psikając mu w twarz. Przypadkowo gazem został też trafiony jeden z fotografów.

- Mężczyzna w kombinezonie przewrócił się na jezdnię. Obecni na miejscu policjanci wylegitymowali wszystkich uczestników tego zdarzenia - mówi Aneta Sobieraj z łódzkiej policji. - Happener i fotograf zostali pouczeni, że mogą złożyć zawiadomienie o naruszeniu nietykalności cielesnej. Autor happeningu powiedział jednak, że nie będzie składał takiego zawiadomienia.


Paweł Hajncel aresztowany na Litwie. Chciał zabrać obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej


Na miejsce zdarzenia wezwano karetkę pogotowia. Lekarze udzielili pomocy fotoreporterowi, któremu psiknięto gazem prosto w oczy.

Paweł Hajncel to łódzki happener, który zasłynął organizowaniem happeningów krytykujących działalność kościoła i jego hierarchów. Jego najbardziej znany performance polegał na zakłóceniu procesji Bożego Ciała bieganiem dookoła w stroju motyla. Hajncel ogłaszał też casting na nowego papieża, żegnał Rysia z Klanu, a na Litwie chciał zabrać obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej.

Adam Tubilewicz

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto