Niestety pogoda nie była łaskawa dla wielbicieli koni i całej imprezie towarzyszył deszcz. Co niestety spowodowało mniejsze zainteresowanie ze strony widzów.
- Hubertusy zawsze odbywają się w październiku bądź listopadzie, więc trzeba się liczyć z tym, że pogoda nie będzie idealna, a co za tym idzie na zawody przybędzie dużo mniej ludzi - informuje Piotr Sikorski, członek "ŁKJ".
Wielbiciele koni nie są z cukru
Prawdziwym jeźdźcom nie przeszkodziła jednak niesprzyjająca aura i stawili się na miejscu, aby wyruszyć do lasu łagiewnickiego i złapać lisa. - Dzisiaj wystartuje około 20 koni, przybyła do nas nawet reprezentacja Straży Miejskiej, z czego ogromnie się cieszymy. Uczestnicy przejadą do lasu i tam zacznie się gonitwa, która będzie trwała godzinę - tłumaczy Piotr Sikorski, który pomaga w organizacji Hubertusa.
Dla wytrwałych widzów i zawodników organizatorzy Hubertusa zaplanowali dodatkowe atrakcje, które miały umilić im pochmurną sobotę. - Zaplanowaliśmy przejażdżkę bryczką, która przetransportuje widzów do lasu, gdzie spotkają się z uczestnikami, odbędzie się pokaz treningu Sekcji Konnej Straży Miejskiej, a na koniec imprezy będziemy bawili się wspólnie przy grillu.- dodaje z uśmiechem Piotr Sikorski.
Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"
**Czytaj także:
-
-
Roboty opanowały Manufakturę**
Zobacz też na MM Łódź
Wybory samorządowe 2010 | |||
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?