Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gra skrzydłami atutem Widzewa

(pas)
Rywale mają wielkie problemy z zatrzymaniem rozpędzonego Piotra Grzelczaka.
Rywale mają wielkie problemy z zatrzymaniem rozpędzonego Piotra Grzelczaka. fot. Paweł Łacheta
Kto pozwoli Widzewowi rozwinąć skrzydła, ten musi się liczyć z konsekwencjami, czyli sportową porażką. Składny atak inicjowany w bocznych sektorach boiska jest jego znakiem firmowym.

Zespół z al. Piłsudskiego ma szybkich, nieźle wyszkolonych technicznie bocznych obrońców Łukasza Brozia i Brazylijczyka Dudu. Oni potrafią wygrywać pojedynki jeden na jeden i stwarzać przewagę pod polem karnym rywala. Na dodatek Dudu jest świetnym strzelcem, który technicznym uderzeniem niejeden raz zaskoczył golkipera przeciwnika.

Prawy pomocnik Krzysztof Ostrowski atakując przy linii umie po udanym dryblingu zejść do środka boiska i stać się reżyserem gry zespołu. Dynamiczny, przebojowy, walczący bez kompleksów lewy pomocnik Piotr Grzelczak w każdej chwili potrafi stać się groźnym napastnikiem, wyrastającym jak spod ziemi przed bramkarzem rywala.

Wszyscy sporo czasu na treningach poświęcali na dokładne dośrodkowania w pole karne, gdzie znakomicie potrafi walczyć o górne piłki Marcin Robak. Czy zatem ten sposób gry przyniesie Widzewowi sukces w derbach, przekonamy się już w niedzielę (godz. 20.15, stadion przy al. Unii).

Na pewno będzie to inny pojedynek niż w jesiennej rundzie (wygrany przez Widzew 2:1). Po pierwsze, zostanie rozegrany w zimowej, a nie letniej scenerii, po drugie, na innym stadionie, a po trzecie, oba zespoły wystawią inne niż jesienią, naszym zdaniem lepsze, jedenastki.

Jeśli chodzi o Widzew, to tylko defensywa pozostanie bez zmian. Kontuzja Sebastiana Madery sprawia, że na środek obrony wróci Ugo Ukah, który na tej pozycji był partnerem Jarosława Bieniuka w spotkaniu rundy jesiennej.

Inna będzie druga linia, inny atak i inny system grania. W sierpniu Widzew grał dwoma napastnikami Robakiem i Radosławem Matusiakiem.

Dziś na szpicy zostanie pewnie tylko Robak, a zza jego pleców będzie szarżował na bramkę rywali Darvydas Sernas.

Z wyjściowego składu linii pomocy zostanie tylko Piotr Grzelczak. Ani Przemysław Oziębała, ani Velibor Diurić, ani Piotr Kuklis nie wyjdą na boisko w podstawowej jedenastce. Pojedynek pokaże, jak jest naprawdę, ale naszym zdaniem wiosenna druga linia Widzewa (Krzysztof Ostrowski, Wojciech Szymanek, Mindaugas Panka, Piotr Grzelczak) jest lepsza, bardziej kreatywna od zespołu z jesieni. O czym to świadczy? Że derby będą jeszcze ciekawsze!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto