Golgota Picnic w Łodzi. Protest i przerwany spektakl w Teatrze Pinokio [ZDJĘCIA]

Pokazy i odczyty scenariusza "Golgoty Picnic" odbywają się w całej Polsce. Jest to reakcja na odwołanie spektaklu na Malta Festival Poznań po protestach ze strony środowisk prawicowych i katolickich. Protestujący uważają, że przedstawienie obraża uczucia religijne.

W piątek Golgota Picnic w Łodzi miała być czytana przez aktorów, m.in. Teatru Powszechnego, Teatru Nowego, Teatru Pinokio i AOIA. Aktorzy mieli czytać tekst sztuki, a w tle za ich plecami miał być wyświetlany zarejestrowany spektakl "Golgota Picnic".

Przed godziną 20 przed Teatrem Pinokio zebrali się protestujący. Kilkadziesiąt osób z transparentami i różańcami. Organizatorzy czytania sztuki Garcii, zaprosili protestujących na wspólne obejrzenie spektaklu i dyskusję zaplanowaną tuż po nim.

Przed rozpoczęciem spektaklu na scenę wyszedł Marek Cichucki, aktor Teatru Nowego w Łodzi, który tego wieczoru miał czytać sztukę. Oświadczył, że tekst utworu uważa za totalny "bełkot" i nie zamierza brać udziału w przedstawieniu. Wyszedł na zewnątrz czytać bajki.

Rozpoczęło się czytanie scenariusza sztuki Golgota Picnic. Został jednak po chwili przerwane. Protestujący zaczęli gwizdać i śpiewać pieśni religijne. Widzowie, którzy chcieli wziąć udział w przedstawieniu również zaczęli gwizdami zagłuszać pieśni protestujących.

Dyrektor Teatru Pinokio, Konrad Dworakowski, próbował zapanować nad sytuacją. Po nieudanych próbach poprosił protestujących o opuszczenie sali. Na miejsce wezwano policję.

Pod teatr podjechało w kilkanaście policyjnych radiowozów. Po godz. 21 ostatnie osoby opuściły Teatr Pinokio. Wszyscy zostali wylegitymowani i spisani przez policję.

Dyrektor teatru odwołał cały spektakl i zapowiedział, że sztuka zostanie wystawiona w innym terminie.

Zarejestrowany spektakl Golgota Picnic został wyświetlony w Łodzi również w czwartek w Fabryce Sztuki. Wówczas na ul. Tymienieckiego protestowało ponad 100 osób.

Golgota Picnic w Łodzi. Katolicy protestowali [ZDJĘCIA]