MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co ze stadionem Widzewa? Mecz z Cracovią już w piątek!

Paweł Hochstim (opr.wm)
Kibice Widzewa wciąż nie wiedzą, czy będą mogli obejrzeć piątkowy mecz ich drużyny z Cracovią
Kibice Widzewa wciąż nie wiedzą, czy będą mogli obejrzeć piątkowy mecz ich drużyny z Cracovią Krzysztof Szymczak
Jolanta Chełmińska, wojewoda łódzki, wciąż nie podjęła decyzji w sprawie ewentualnego zamknięcia stadionu Widzewa lub jego części. Tymczasem już w piątek ma być rozegrany mecz Widzew - Cracovia. Widzew wznowił sprzedaż biletów, ale kibice nie palą się do ich zakupu, bo nie mają gwarancji, że będą mogli wejść na stadion, gdyby wojewoda jednak zamknęła stadion.

Urzędnicy od wojewody zebrali już materiał dowodowy dotyczący ostatniego meczu z Lechią Gdańsk, w czasie którego kibice Widzewa odpalili race i świece dymne. Sprawę pogarsza jeszcze fakt, ze kibice odpalili race w czasie, gdy nad głowami kibiców w sektorze za bramką rozłożona była wielka flaga, tzw. sektorówka. Było więc realne niebezpieczeństwo pożaru.

Wyjaśnienia składali urzędnikom przedstawiciele Widzewa. Działacze Widzewa nie mają złudzeń, że klub zostanie ukarany, ale mają nadzieję, że nie będzie to kara zamknięcia całego stadionu.

Wydaje się, że najbardziej prawdopodobne jest zamknięcie sektorów za bramkami, czyli tam gdzie kibice rozłożyli sektorówki i odpalili race. Gdyby te sektory zostały zamknięte Widzew mógłby wpuścić na pozostałe trybuny ok. 4 tysięcy kibiców.

Łódzcy urzędnicy debatują jeszcze nad karą dla Widzewa, a tymczasem klub został już ukarany finansowo przez Komisję Ligi spółki Ekstraklasa SA.

Jak ustalił Dziennik Łódzki fani Widzewa, którym tak bardzo podobała się oprawa podczas meczu Widzew - Lechia, że na forach internetowych gratulowali jego autorom - nie dołożyli się do kary. Nic nie słychać również, by kibice z Łasku - to oni byli sprawcami tego zamieszania - wpłacili na konto Widzewa pieniądze na karę.

* * * * *

W piątek o godz. 18 rozpocznie się mecz Widzew – Cracovia. Sytuacja łódzkiego klubu nie napawa optymizmem, bo po porażce w Lubinie Widzew znalazł się w strefie spadkowej. Wygrana z Cracovią jest bardzo potrzebna, ale łatwo nie będzie, bo krakowianie nieźle sobie radzą.

* * * * *

Leszek Ojrzyński, który był typowany na następcę urlopowanego Radosława Mroczkowskiego, zastąpił w Podbeskidziu Bielsko – Biała trenera Czesława Michniewicza. Podbeskidzie prowadzone przez dawnego trenera Widzewa zajmuje w tabeli ostatnie miejsce i działacze z Bielska liczą, że Leszek Ojrzyński uratuje ich klub przed spadkiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto