W piątek (17 lutego) około godziny dziesiątej policjanci zostali powiadomieni o kradzieży hondy akord zaparkowanej przy ulicy Ks. Brzóski. Wartość auta oszacowano na wartości 42 tys. złotych. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń pokrzywdzony podczas wizyty w znajdującej się w pobliżu poradni zdrowia pozostawił na korytarzu przychodni kurtkę, a w niej kluczyki od auta.
Kiedy wyszedł z gabinetu nie było już ani kurtki, ani hondy. Komunikat został przekazany wszystkim patrolom pełniącym służbę na terenie Łodzi. Funkcjonariusze jednocześnie starali się dotrzeć do ewentualnych świadków, rozmawiali m.in. z pracownikami poradni i obecnymi tam pacjentami. Te działania skierowały tropy na mężczyznę, który widziany był przed południem na terenie placówki.
Na podstawie rysopisu, a także innych ustaleń policjanci wytypowali 36-letniego podejrzewanego, jednak mężczyzna nie przebywał w miejscu zameldowania. W działania zaangażowali się funkcjonariusze z komendy miejskiej specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości samochodowej.
Jeszcze tego samego dnia zlokalizowali skradziony pojazd porzucony na terenie opuszczonej posesji przy ulicy Polnej.
W poniedziałek (20 lutego) 36-letni mieszkaniec Bałut, notowany już wcześniej za konflikty z prawem usłyszał zarzut, za który grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Jak stwierdził, do poradni nie przyszedł w nieuczciwych zamiarach, ale widząc pozostawioną bez nadzoru kurtkę nie mógł się oprzeć złodziejskim zapędom.
Liczył na gotówkę, kiedy jej nie znalazł zabrał kluczyki od auta sądząc, że w pojeździe znajdzie wartościowe i jednocześnie dające się spieniężyć przedmioty. Odjechał autem a następnie porzucił je zamykając i pozbywając się kluczy. Z wnętrzna z uwagi na brak interesujących go rzeczy nic nie skradł.
Przyznał się do zarzutu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Policja apeluje o ostrożność i więcej wyobraźni.
Nie zostawiajmy odzieży, torebek czy tez innych bagaży w miejscach ogólnie dostępnych takich jak korytarze w biurowcach, urzędach czy też poczekalnie dla pacjentów gabinetów lekarskich. Złodziejom w takich miejscach łatwiej wtopić się w grupę petentów i bez wzbudzania podejrzeń dokonać kradzieży.
/Informacja prasowa KWP Łódź - Joanna Kącka/
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
