Tak chce wydział edukacji UMŁ, po tym jak w ubiegłym roku rodzice narzekali na zbyt małą liczbę dyżurujących latem placówek.
- Dotąd dyżur mieliśmy raz na kilka lat i tak nigdy przedszkole nie było pełne - mówi jedna z nauczycielek.
- Przepis mówi, że przedszkole pracuje od 1 września do 31 sierpnia z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący - twierdzi wydział edukacji. - Karta Nauczyciela gwarantuje nauczycielom 35 dni urlopu, w tym cztery tygodnie w jednym ciągu. I tego prawa nie naruszamy.
Na początku lat 90. miasto ustaliło tylko letnie dyżury, bo rodzice zapisywali bardzo mało dzieci. Teraz sytuacja się zmieniła.
- Po ostatnich wakacjach zgłaszali się do nas i do dyrektorów przedszkoli rodzice ze skargami, że miejsc było zbyt mało - mówi Dorota Szafran, p.o. dyr. WE UMŁ. - Stąd ta propozycja. Chcemy, by każde przedszkole było czynne w lipcu lub w sierpniu, oprócz ok. 10 placówek, w których planujemy remonty.
Do 15 czerwca br. przedszkola będą prowadzić zapisy na lato. Jeśli okaże się, że chętnych dzieci będzie mniej niż 25 (czyli na jedną grupę), to placówka nie będzie pracowała. Dzieci będą mogły skorzystać z innego dyżurnego przedszkola. Przeciwne tym ustaleniom są oświatowe związki zawodowe ZNP i Solidarność.
- Uważamy, że najpierw, i to znacznie wcześniej niż do połowy czerwca, powinno się zebrać dane o chętnych - mówi Jadwiga Tomaszewska z łódzkiego ZNP. - Jaki jest sens ekonomiczny, żeby działało przedszkole, do którego zgłosi się jedna grupa dzieci, a mogłoby chodzić 100?
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
