Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakończył się proces motorniczego, który zabił trzy osoby na Piotrkowskiej

Wiesław Pierzchała
Łukasz Kasprzak
Proces odwoławczy byłego motorniczego, 36-letniego Piotra M. zakończył się w czwartek w Sądzie Okręgowym w Łodzi.

Za spowodowanie pamiętnej tragedii 6 stycznia 2014 roku na skrzyżowaniu ul. Piotrkowskiej i Radwańskiej, kiedy to zasnął w tramwaju i potrącił śmiertelnie trzy starsze kobiety, Sąd Rejonowy skazał go na 13,5 roku wiezienia. Wyrok był nieprawomocny i obrońca skazanego złożył apelację. Stąd proces odwoławczy.

Odpowiadający z wolnej stopy Piotr M. oznajmił, że podjął pracę i poddał się terapii antyalkoholowej. - Przepraszam tych wszystkich, którzy przeze mnie cierpieli i stracili swych bliskich. Bardzo zbłądziłem. Do końca życia będę miał na sumieniu tę tragedię - oznajmił oskarżony.

Jego procesowi towarzyszył spór o to, co sprawiło, że w momencie tragedii był nieprzytomny. Sąd niższej instancji uznał, że przyczyną był wypity alkohol. Tymczasem obrona przekonywała, że stracił przytomność w wyniku schorzenia neurologicznego. Z nowych ustaleń biegłych z Warszawy wynika, że jednak był to alkohol.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto