Do dwóch 50-letnich kobiet stojących wieczorem na przystanku autobusowym na ul. Jaracza podszedł mężczyzna i wyrwał jednej z nich torebkę.
Pani przewróciła się od szarpnięcia, uderzając głową o chodnik. Sprawca uciekł z łupem. Druga z kobiet zaczęła go gonić. Gdy napastnik wbiegł do bramy przy ul. Wschodniej, zatrzymała przejeżdżający w pobliżu radiowóz. Funkcjonariusze złapali sprawcę, który próbował wyrzucić torebkę do śmietnika. 21-letni rabuś był pijany - miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi. Torebkę odzyskano. Sprawca trafił do aresztu.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!