Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z wizytą w... Cafe Manekin

Jacek Suliga
Jacek Suliga
Są w Łodzi lokale, obok których przechodzimy obojętnie każdego dnia. Sami nie wiemy, jak wiele tracimy. A wystarczy wejść w bramę przy ul. Piotrkowskiej 88, by znaleźć się w niezwykłym miejscu, w Cafe Manekin.

Kawiarnia mieści się w lewej oficynie w głębi podwórka przy ul. Piotrkowskiej 88. Składa się z trzech pomieszczeń, dwie salki przeznaczone są na kawiarnię, jedna zamieniona jest na butik.

- „Manekin”, dlatego, żeby móc łączyć dwie funkcje - opowiada MMce właścicielka lokalu Małgorzata Panek - Butikowo-sprzedażową i kawiarnianą. Poza tym manekin, to kukiełka, którą można rozbierać i przebierać. I my też się tak zmieniamy - dodaje.

Gdy rok temu powstawało Cafe Manekin wystrój był inny. Kawiarnia miała charakter bardziej teatralny i graficzny. Obecnie jest on skoncentrowany na latach 50. i 60., postaciach takich jak Marilyn Monroe i Eva Garden.

- Chcemy zmieniać się nadal - mówi właścicielka. - Chcemy dodawać nowe elementy, zmieniać specyfikę, aczkolwiek nadal koncentrować się na motywie kobiety. Ponieważ to kobiety ubieramy i gościmy.

Na szczęście klientami Cafe Manekin nie są jedynie przedstawicielki płci pięknej. Goszczą tu osoby z ostatnich lat studiów, a nawet przedstawiciele "Pokolenia Kolumbów". Częstym bywalcem jest znany łódzki pisarz Ryszard Klimczak.

Ze względu na kontakty z Teatrem Wilekim, który jest mocno promowany w tym miejscu, spotykają się tu osoby z opery. Często po kolejnych premierach teatralnych.

- W Manekinie bywają osoby, którym te miasto nie jest obce i nieobce jest to, co tu się dzieje - podkreśla Małgorzata Panek.

Kawiarnia otwarta jest codziennie od godz. 11, nie określa się, do której godziny - Manekin działa do ostatniego klienta. W tygodniu jest to zazwyczaj do co najmniej do 22, a w weekendy do 24.

- Tradycyjnie raz w miesiącu mamy imprezy tematyczne typu: Mamma Mia!, halloweenowe piekło i niebo, czy Andrzejkowe Czary Mary - opowiada właścicielka. - Doskonale się tu bawią ludzie w wieku od 20 do 60 lat i w górę.

W kawiarni, poza wyśmienita kawą, wypić można wiele alkoholi. Można zjeść na przykład flaki, czy chleb ze smalcem. Ceny nie są wygórowane i wynoszą od 2,50 do 12 zł za desery i od 5 do 11 zł za kawę.

- Jesteśmy kateringowo przygotowani na wszystko. Nawet, jeśli czegoś nie ma w menu, możemy to, po uprzednim powiadomieniu z wyprzedzeniem, przygotować.

Znajdujący się obok kawiarni butik, to jedyny w Łodzi przedstawiciel marki Sinequanone. Są tam ubrania dla kobiet młodych duchem i ciałem, ze względu na rozmiary 36-40 max. Design ma bardzo współczesny, modny, ale nie awangardowy.

- Co wyróżnia Manekina spośród innych miejsc? Na pewno doskonałe współgranie gości pomimo ich sporej różnicy wieku, oraz specyfika lokalu ze względu na związek osób tu przychodzących z szeroko rozumianą kulturą naszego miasta.

 

**MM Łódź patronuje:
**


MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miast

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto