Dla szkoleniowca widzewiaków Radosława Mroczkowskiego był to szczególny mecz. I nie chodzi o fakt, że jego drużyna walczyła z najlepszym polskim zespołem minionego sezonu, ale o to, iż były asystent poprzedniego selekcjonera naszej reprezentacji Leo Beenhakkera debiutował w ekstraklasie. Trener gospodarzy zapewniał, że nie od dziś pracuje w futbolu, więc o tremie nie ma mowy.
Opiekun "Białej Gwiazdy" Robert Maaskant ma świadomość, że na tym etapie sezonu najważniejszy dla jego zespołu jest awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, więc dał odpocząć Patrykowi Małeckiemu i Radosławowi Sobolewskiemu, zaś uraz leczy wciąż bramkarz Sergiej Pareiko. W pierwszej połowie meczu to krakowianie mieli tzw. optyczną przewagę, ale widzewiacy by li bardzo dobrze zorganizowani i ich kontrataki były groźne.
Wprawdzie już w 2 min Maciej Mielcarz musiał piąstkować po wolnym Andraża Kirma, ale w 4 min to gospodarze byli o krok od objęcia prowadzenia. Jednak Piotr Grzelczak nie zdołał precyzyjnie uderzyć z kilkunastu metrów. W 9 min ten sam piłkarz nie trafił w bramkę po podaniu Adriana Budki.
Łodzianie nie rezygnowali: kiks Mindaugasa Panki po zagraniu Grzelczaka w 17, ładny strzał Krzysztofa Ostrowskiego w 19 i akcja Niki Dzalamidze z Budką w 22 min.
W 23 min Dudu dał się łatwo minąć Kirmowi, który posłał futbolówkę wzdłuż linii bramkowej. Na szczęście Cwetan Genkow w nie przeciął jej lotu. W 25 min Panka pokazał, jak wygląda prawidłowy i skuteczny wślizg, widowiskowo powstrzymując Maora Meliksona.
W 27 min będący na spalonym Genkow znalazł się w sytuacji sam na sam z Maciejem Mielcarzem, ale przegrał ten pojedynek. W 35 min po faulu na Grzelczaku z wolnego uderzał Budka, jednak Milan Jovanić nie dał się zaskoczyć. W 41 min Mielcarz znów musiał interweniować, tym razem po silnym strzale Meliksona. Z kolei w 43 min z wolnego uderzał Gervasio Nunez, ale uczynił to raczej jak rugbista.
Po zmianie stron golkiper łodzian pewnie poradził sobie ze strzałem Kirma (47 min). W 55 min Ostrowski, Budka i Grzelczak niemal zaczarowali defensywę Wisły, jednak nic z tego nie wynikło. Po kilkunastu sekundach Łukasz Broź sprytnie minął rywala, kapitalnie uderzył lewą nogą, ale trafił w poprzeczkę. Szkoda, bo Jovanić nie miałby nic do powiedzenia.
W 58 min odpowiedział Nunez, jednak nie był dość precyzyjny. W 63 i 64 min Mielcarz poradził sobie ze strzałami Ivicy Ilieva i Genkowa. W 66 min znów faulowany był Grzelczak. Dudu długo ustawiał piłkę, ale warto było czekać. Uderzył świetnie nad murem, ale Jovanić zdołał sparować piłkę na poprzeczkę. Na murawie pojawił się Przemysław Oziębała, któremu rywale szybko rozbili łuk brwiowy (po interwencji lekarza kontynuował grę). W 72 min strzelał Nunez, ale Mielcarz był na posterunku.
W 75 min kibice gospodarzy oszaleli ze szczęścia. Po faulu na Grzelczaku centrował Dudu, w polu karnym najwyżej wyskoczył niepilnowany Oziębała i uderzył głową. Jovanić odbił piłkę, jednak wobec dobitki "Oziego" był już bezradny.
W 77 min Piotr Mroziński podał do Oziębały, ale ten przestraszył się szansy. W 79 min David Biton przedarł się pod bramkę, jednak jego strzał był niecelny. Później przytomnie reagował Mielcarz (akcja Kirma w 82 min, pewne wyjścia na przedpole i wybieg pod nogi Ilieva). W 88 min Budka niepotrzebnie zdecydował się na lekki strzał.
Wydawało się, że niespodzianka stanie się faktem. Niestety, nieporozumienie Jarosława Bieniuka z Maciejem Mielcarzem wykorzystał Biton, który przelobował bramkarza łodzian (90+3 min). Zarówno Mielcarz, jak i Bieniuk grali dotąd bardzo dobrze...
W sezonie 2010/2011 Widzew także zaczął ligowe zmagania od remisu z mistrzem (z Lechem Poznań). Łodzianie zakończyli rozgrywki na dziewiątym miejscu w tabeli...
Widzew – Wisła 1:1
1:0 – Oziębała (75), 1:1 – Biton (90+3).
Sędziował: Robert Małek (Zabrze).
Widzów: 6000.
Noty Widzewa w rankingu "Złote Buty": Mielcarz 3 – Broź 6, Madera 5 (76, Mroziński 2), Bieniuk 3, Dudu 6 – Budka 4, Panka 7, Pinheiro 6, Ostrowski 4 (84, Riski) – Grzelczak 5, Dzalamidze 5 (65, Oziębała 4).
Wisła Kraków: Jovanić – Lamey, Chavez, Bunoza, Paljić – Iliev, Wilk (83, Boguski), Melikson (69, Garguła), Nunez, Kirm – Genkow (69, Biton).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
