MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew Łódź vs Lotos Gdynia: bez niespodzianki [zdjęcia]

wypsio
wypsio
Koszykarki Widzewa Łódź przegrały z Lotosem Gdynia 52:85. Przyjezdne nie dały rywalkom żadnych szans.
Zobacz jak dopingowali kibice w meczu Widzew Łódź - Lotos Gdynia

Nie było niespodzianki we wczorajszym (25 listopada) meczu Widzewa Łódź z Lotosem Gdynia. Łodzianki, choć niesione dopingiem kibiców, nie dały rady przyjezdnym.

Gdynianki od początku kontrolowały przebieg meczu, dominując w każdym elemencie gry. Koszykarki Lotosu oddawały więcej rzutów, częściej trafiały, więcej zbierały, blokowały i przechwytywały. Już po pierwszej połowie mało kto wierzył chyba w odwrót losów spotkania - przyjezdne prowadziły 47:25.

Po zmianie stron koszykarki Widzewa nie złożyły jednak broni i nawet udało im się wygrać 3. kwartę 21:19. To było jednak wszystko na co było je stać. W ostatniej części meczu, gospodynie zdobyły zaledwie 6 "oczek", tracą przy tym 19. Widzew Łódź przegrał z Lotosem Gdynia 52:85.

W Widzewie na słowa uznania zasłużyła przede wszystkim Aleksandra Pawlak, która - po chwilowym dołku - jest w ostatnich spotkaniach jednym z pewniejszych punktów łódzkiego zespołu. Wczoraj zdobyła 17 punktów, trafiając 6 na 7 rzutów za 2. Gdyby z podobną celnością rzucała za trzy (trafiła tylko raz na 6 prób), wynik byłby o wiele korzystniejszy. Dwucyfrowy dorobek punktowy zanotowała też Leona Jankowska, ale od początku tego sezonu jest to liderka drużyny. Wczoraj zabrakło zdobyczy Anny Tondel, która skończyła rywalizację z zaledwie 2 punktami (wykorzystane dwa osobiste, 0 punktów z gry).

W przyszłym tygodniu widzewianki najpierw zmierzą się w Pucharze Polski z Energą Toruń (30 listopada), a później w Ford Germaz Ekstraklasie z INEA AZS-em Poznań (4 grudnia). Oba mecze odbędą się w Łodzi, w Hali Parkowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto