Trwa śledztwo w sprawie pożaru rektoratu Politechniki Łódzkiej

Pożar w willi Reinholda Richtera przy ul. księdza Skorupki 6/8 wybuchł w piątek, 8 lipca. Doszczętnie spłonął dach i poddasze, zaś woda z gaszenia wlewała się do środka. We wtorek stan jednej z najpiękniejszych łódzkich rezydencji zbadały służby konserwatorskie.

- Na szczęście nie jest tak dramatycznie. Obawiałam się, że pożar i akcja gaśnicza spowodowały większe zniszczenia i spustoszenia. Podczas pożaru i akcji gaśniczej pękł świetlik i woda wlewała się do wnętrza, jednak nie lała się w skrajnych pomieszczeniach, lecz jedynie pośrodku i w ten sposób dotarła do hallu na parterze. Dlatego te malowidła, sztukaterie i elementy wyposażenia, które uległy uszkodzeniu, będzie można poddać renowacji - zapewnia Ewa Szelągowska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi.

Pożar w rektoracie Politechniki Łódzkiej [ZDJĘCIA]

Czy do zaprószenia ognia doszło podczas prac remontowo-budowlanych na dachu rezydencji i kto zawinił, ustali Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie, która 15 lipca wszczęła w tej sprawie śledztwo.

- Śledztwo prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkiej wartości, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - mówi Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Pożar rektoratu Politechniki Łódzkiej. Remont zabytkowej willi potrwa ponad rok

Okoliczności wybuchu pożaru ma pomóc ustalić biegły. Do tej pory przesłuchano świadków zdarzenia, wśród których byli m.in. robotnicy wykonujący prace remontowo-budowlane na dachu.

Straty wciąż są szacowane. Odnowienie rezydencji może potrwać nawet 2 lata i pochłonie od 20 do 40 mln zł.

Obecnie trwają prace zabezpieczające i cały czas usuwane są zniszczenia powstałe w wyniku pożaru. Nad willą pojawił się ogromny dach, który na czas remontu ochroni zabytek przed deszczem, gradem i śniegiem.

Remont spalonego rektoratu Politechniki Łódzkiej może kosztować 40 milionów złotych