Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trening K.S. Brygada Bałuty Rugby Club

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
18 maja o godz. 14, na stadionie przy ul. Górniczej 5 rozpocznie się IV Turniej Ekstraligi Rugby Siedmioosobowego z udziałem Brygady Bałuty oraz drużyn z Wrocławia, Katowic i Nowego Sącza.

Skład pierwszej drużyny trzymany był w tajemnicy. Sami zawodnicy nie wiedzieli, który z nich zagra w czasie niedzielnych potyczek. Dopiero na treningu trener Zbigniew Gradys, ujawnił nazwiska uczestników turnieju. Oto one: Piotr Zemła, Przemysław Górski, Marek Wasiński, Michał Grabarczyk, Wojciech Pawenta, Szymon Skrzypiński, Łukasz Bartczak, Marcin Sadok, Krzysztof Ruduś, Adam Pietrzak, Jarosław Mazurkiewicz, Konrad Krasuski i dwóch trenerów: Jakub Morawski i on sam.

Emilia Białecka: Dlaczego skład był utrzymywany w tajemnicy?

Zbigniew Gradys: Chcę, żeby chłopcy dawali z siebie wszystko i przychodzili na treningi. I taka też jest zasada – kto na nie przychodzi ma szansę zagrać, nawet jeśli np. wypada gorzej od kolegi, który je zaniedbuje, ale gra lepiej. Liczy się wkład, ważne jest to, żeby się angażować. A jakby wiedzieli wcześniej kto zagra mogliby sobie odpuścić.

E.B.: Jakie są różnice pomiędzy odmianą siedmio i piętnastoosobową?

Z.G.: Główny nurt rugby to gra w piętnastoosobowych drużynach. Rugby siedmioosobowe oznacza większe możliwości manewru i lepszą zabawę. Gra jest szybka, dynamiczna. Przede wszystkim gra w „7” jest bardziej przystępna w odbiorze, bo na takiej samej wielkości boisku, co do rugby „15” gra mniej osób. Zawodnicy uciekają, biegają, wpadają punkty. W „15” jest więcej faz gry, jest przegrupowanie, maul, aut, które są dosyć skomplikowane i albo się człowiek w tym zakocha albo nie.

E.B.: Czy macie swoje boisko?**

Z.G: Nie. Tak jak większość polskich drużyn nie mamy własnego zaplecza. Brygada Bałuty Rugby Club zaczynała ćwiczyć na osiedlu Żubardź, na polu, gdzie było pełno „niespodzianek” po czworonogach. Rekompensowały nam to pokaźne, bo dziesięciopiętrowe trybuny, czyli pobliskie wieżowce. Obecnie stałym miejscem treningów są boiska przy Hali Parkowej. Spotykamy się tam niezależnie od pogody.

E.B.: Czy w lidze są jakieś zespoły grające zawodowo?

Z.G.: Nie, w Polsce tylko kilka drużyn gra w rugby zawodowo, ale generalnie nikt nie żyje tylko z rugby, większość z nas gdzieś pracuje. Na boisku spotykają się wykładowcy ze swoimi studentami, np. teraz Kuba będzie miał u Marka zaliczenie z prawa. Mamy jeszcze jednego doktora nauk biologicznych, Wojtka. To jest właśnie cała kwintesencja rugby siedmioosobowego.

E.B.: W takim razie życzymy powodzenia w turnieju.

 

Idź do Muzeum z Moim Miastem Łódź - zabawa z okazji Nocy Muzeów 

Zobacz nasz konkurs - wygraj bilety do kin!

 

 

Od redakcji:  Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście.  Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trening K.S. Brygada Bałuty Rugby Club - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto