Popis rozpoczęli na ul. Dąbrowskiego. Przy prędkości dochodzącej do 100 km/h "aktor" podnosił koło, stawał na siodełku, puszczał kierownicę. Kierowcy, których para mijała, przecierali oczy ze zdumienia.
"Aktor", gdy dojeżdżał do skrzyżowania i musiał się zatrzymać na czerwonym świetle, widowiskowo stawał na przednim kole. Duet przejechał tak do ul. Kilińskiego. Tam pomimo ruchu dwukierunkowego i samochodów nadjeżdżających z przeciwka, nic się nie zmieniło. Pierwszy motocyklista podrywał koło do góry i tak pędził. Jego kompan jechał z tyłu, lekko z boku i nadal wszystko filmował.
Niewiele brakowało, by "akrobata" zakończył swoje ewolucje wywrotką. Przed skrzyżowaniem z ul. Tymienieckiego motocyklista, stawiając wreszcie motocykl na oba koła, omal z niego nie spadł – musiał podeprzeć się nogą.
Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby wyrżnął na asfalt i dostał się pod koła nadjeżdżających z przeciwka samochodów.
Zobacz film z wyczynami motocyklistów
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?