Ostatnio w Łodzi siatkarze Skry nie dali żadnych szans ACH Volley Ljubljana |
Po ubiegłotygodniowej porażce 0:3 z Tours VB sytuacja siatkarzy Skry Bełchatów w grupie F Ligi Mistrzów uległa pogorszeniu. Bełchatowianie spadli na 2. miejsce i mogą trafić na groźniejszego rywala w następnej fazie rozgrywek. Powrót na czoło grupy jest jednak jeszcze możliwa - trzeba wygrać z Budvanską Rivijera Budva i liczyć na potknięcie Francuzów z ACH Volley Ljubljana.
Zdecydowanie łatwiejsze wydaje się to pierwsze zadanie. Budva to najsłabsza drużyna grupy i tylko jakiś kataklizm mógłby spowodować porażkę Polaków. Spowodować to może też jednak zlekceważenie rywali i brak koncentracji - w końcu awans jest zapewniony. - Przyjdzie bardzo dużo ludzi, więc z tego powodu będziemy zmobilizowani. Nie będziemy się zastanawiać czy lepiej 1. czy 2. miejsce, będziemy grać o zwycięstwo - zapowiada Marcin Wlazły.
Właśnie kibice mają poprowadzić Skrę do kolejnego wysokiego zwycięstwa. - Gra przy takiej publiczności, jak w Łodzi to niesamowita radość - nie ukrywa Karol Kłos.
W Czarnogórze Skra wygrała pewnie 3:0 (21:25, 17:25, 22:25) i nie ma się co spodziewać dużych zmian w grze Budvanskiej. - Jedyna zmiana jaka może u nich nastąpić, to pozycja rozgrywającego - ostatnio częściej pojawiał się Petković - zauważa trener Jacek Nawrocki. Szkoleniowiec nie ukrywa też, że jego zespół skupi się przede wszystkim na swojej grze. - Do tego meczu podejdziemy koncentrując się przede wszystkim na swojej grze, a mniej analizując grę przeciwnika - tłumaczy szkoleniowiec.
Czy Skrze Bełchatów znów uda się wygrać w Łodzi pewnie, wysoko i efektownie? Przekonamy się już dzisiaj (18 stycznia). Początek meczu o godzinie 18 w Hali Sportowej przy ul. ks. Skorupki 21.
Czytaj więcej o sporcie w Łodzi:
Protest odrzucony! Można podpisywać umowę na budowę stadionu miejskiego
Wielki finał XXVI edycji CNBA przed nami. Emocje gwarantowane
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?