Aktualizacja 17 kwietnia godz. 12.40
W czwartek, 17 kwietnia została przeprowadzona sekcja zwłok noworodka. Wstępne ustalenia pokazują, że dziecko w chwili narodzin było martwe.
- Prawdopodobne jest, że poród nastąpił na dwa dni przed znalezieniem ciała - mówi Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań histopatologicznych. Ich wyniki będą znane dopiero za kilka tygodni.
14 kwietnia 22-latka trafiła do szpitala w Rawie Mazowieckiej po tym jak źle poczuła się w pracy. Kobieta powiedziała lekarzowi, że dwa dni wcześniej poroniła w łazience jednego ze skierniewickich supermarketów, a dziecko schowała do bagażnika swojego samochodu.
Makabryczne wyznanie kobiety okazało się prawdą. We wskazanym miejscu policjanci ujawnili zawinięte w reklamówkę ciało noworodka. W samochodzie zabezpieczono ślady, a ciało dziecka przewieziono do łódzkiego zakładu medycyny sądowej.
- Ze wstępnych oględzin wynika, że dziecko urodziło się w piątym miesiącu ciąży - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która wykaże, czy dziecko urodziło się żywe. Według matki, noworodek był martwy tuż po porodzie.
Policjanci sprawdzają informacje uzyskane od 22-latki. Kobieta nie została jeszcze przesłuchana ze względu na stan zdrowia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?