Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samokhin Band w listopadzie pojedzie do Turkmenistanu

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
Samokhin Band z Rosjaninem Pavlem na czele pojedzie w listopadzie w trasę koncertową do Turkmenistanu promować Polskę.

Cykl występów w Turkmenistanie zaproponowało łódzkiej grupie Samokhin BandMinisterstwo Spraw Zagranicznych. Jak mówi Pavel Samokhin, lider zespołu, często zdarza się, że prezentują Łódźalbo Polskę w innych krajach. - To bardzo dziwna sytuacja - nie kryje swego zdziwienia Pavel, który z pochodzenia jest Rosjaninem (aktualnie od wielu lat mieszka w Łodzi* przyp. red.). - Urząd miasta wysyłał nas do Berlina, teraz zgłosiło się do nas MSZ, później jedziemy do Belgii. I gramy... - mówi Pavel, który jest otwarty na nowe wyzwania i projekty. - Zazwyczaj zgadzam się, bo fajnie jest zobaczyć inny kraj. Tam (w Turkmenistanie* przyp. red.) przed chwilą był dziwny prezydent, który wprowadził państwowe nazwy miesięcy od imion swojej matki i żony - mówi zafascynowany nowinkami.

Czytaj także: Samokhin Band zagra w więzieniu

Repertuar dla turkmeńczyków, to nie lada gratka

Pavel zapytany o repertuar dla turkmeńczyków rozkłada ręce. - Ja jestem przygotowany na Louisa Armstronga, jazz czasów prohibicji, rosyjskie utwory, polskie - "07 zgłoś się", "Vabank"... Nie ma problemu, jeżeli chodzi o światowy program. Jeżeli zaś chodzi o repertuar dla Turkmenu - tak, to jest problem. Trzeba posiedzieć, pokombinować - mówi. Samokhin Band mają zagrać w Turkmenie cztery koncerty, w tym jeden z tamtejszą gwiazdą estrady. Przed nimi występy przed różną publicznością - tą bardzo poważną oraz przed przeciętnymi turkmeńczykami. - Mam pewien zarys, ale przyzwyczaiłem się już, że kiedy wchodzimy na imprezę, gdzie ludzie jedzą kotlety, oni je rzucają i chcą tańczyć. Wtedy trzeba dostosować się do sytuacji, bo ta często się zmienia. Trzeba być przygotowanym na wszystko - oznajmia. - Na koncertach często improwizujemy. Zapewne podobnie będzie i w tym przypadku - zapowiada Pavel.

Wyzwanie nie jedno ma imię

Po przyjeździe na miejsce czekają ich ciężkie dni - dni na aklimatyzację. - Bardzo ciężko znoszę tamtejszy klimat. Tam panują upały, które ciężko wytrzymać - mówi Pavel i wspomina trudną aklimatyzację, przez jaką przeszli całym zespołem wcale nie tak daleko, bo w Berlinie. - Nie mogliśmy wyjść na scenę, taką różnicę odczuliśmy. Nie ta woda, jedzenie. Wybrnęliśmy z tego sposobem ludowym - poratowaliśmy się wódką z pieprzem, wszystko się zatrzymało i mogliśmy dać koncert - śmieje się Pavel.

Kolejnym wyzwaniem dla Samokhin Band będzie dystrybucja ich płyt w Turkmenistanie. Nie mogą oni bowiem samowolnie zmienić cen. - Trwają w tym temacie rozmowy. Chcemy wziąć płyty do sprzedaży, jest jednak mały problem. Ta cena, która widnieje na okładce jest dla mieszkańców Turkmenistanu za wysoka. Tam są zupełnie inne ceny. Rozumiem, że ludzie nie mają tam pieniędzy i nie kupią płyty za polską cenę, bo tyle, ile ona kosztuje nie zarabiają miesięcznie. To jest absurd. Jednak my nie jesteśmy właścicielami płyty. Właścicielem jest społeczność Mega Total (mowa o drugiej płycie pt. "Habibi"*przyp. red.), który umożliwił jej wydanie. Tam żywi ludzie dali żywą gotówkę, zainwestowali w nas. Ja teraz nie wiem jak to zrobić, ale cały czas kombinuję. Jeżeli będą przeciwko, to nagram na komputerze i będę za darmo rozdawał - mówi z determinacją w głosie.

Dziecięce wspomnienia o Turkmenistanie

Jak wspomina Pavel, nie będzie to jego pierwsza wizyta w Turkmenistanie. Będąc dzieckiem, przez pewien okres czasu mieszkał tam. - Mój ojciec wykładał tam na uczelni. Jednak mama nie znalazła pracy, więc wkrótce wróciliśmy do Rosji - opowiada. Jak mówi, z racji wieku niewiele pamięta z tamtego okresu. Pierwszym wspomnieniem, które przyszło mu na myśl o Turkmenistanie, była niezbyt przyjemna przygoda. - Zakrztusiłem się pestką od arbuza, w związku z czym trafiłem do tamtejszego szpitala. Lekarze obawiali się, że pestka dostała się do płuca. Na szczęście moja mama nie pozwoliła na to, by mnie rozcięli i następnego dnia pestka wypadła naturalnie - opowiada.

Najlepsza publiczność, to polska i... niemiecka publiczność

Jak mówi Pavel odnośnie koncertowania, "wszędzie jest fajnie grać, bo wszędzie jest inaczej", a jako najlepszą, prócz Polski, publiczność wskazuje... publiczność niemiecką. - Słuchają, analizują, bawią się. Podchodzą i mówią, który fragment im się podobał itp. Są bardzo otwarci - opowiada o spotkaniach z niemieckimi słuchaczami. Wśród najlepszych znaleźli się także Rosjanie, którzy - choć nieufni - są świetnymi kompanami do zabawy. - Tam jest ciężko. Tam trzeba kupić publiczność. Tam nie lubią gwiazd, które zadzierają nos. Jeżeli czują twoją prawdziwość, to po 20 minutach zaczyna się tworzyć kontakt. Są nieufni, ale kiedy cię kupią, okazują serdeczność. Proponują trunki, zaczynają się dziwne propozycje - tu na dziewczyny, tu zapraszają do domu - opowiada Pavel. O naszym mieście, w którym mieszka już od 10 lat mówi: "Łódź uwielbiam, bo jest fajna".

A inne polskie miasta? - Inne miasta... są specyficzne. Ludzie na koncercie siedzą, słuchają, patrzą na nas. Zespół rozkręca się na maksa, ja wychodzę do przodu, sprawdzam - może nie słychać nas w głośnikach, myślę, że im się nie podoba, a oni później podchodzą po koncercie, dziękują, że mogli się fajnie pobawić, wreszcie posłuchać nas na żywo - cieszy się Pavel. - Wszędzie jest inaczej - podkreśla po raz kolejny.

Trasa koncertowa Samokhin Band po Turkmenistanie będzie miała miejsce w dniach 8-14 listopada.

Czytaj także:
- Inauguracja połączenia czarterowego Łódź-Winnica
- ŁóPTA 2010 - teatry amatorskie w Łodzi

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!


Zobacz też na MM Łódź

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto