We wtorek 17 stycznia po godzinie 1.00 w nocy w pasażu Rubinsteina doszło do rozboju. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 30-letni łodzianin w jednym z klubów poznał 24-letniego mężczyznę, z którym spożywał alkohol. Po wyjściu z lokalu nietrzeźwi mężczyźni szli pasażem Rubinsteina. W pewnym momencie 24-latek przewrócił 30-latka na ziemię, po czym zabrał mu z kieszeni telefon komórkowy i gotówkę. Potem odszedł.
Po chwili pokrzywdzony wstał i ruszył na poszukiwania sprawcy. Przed godziną 4.00 odnalazł go w jednym z lokali przy ul. Piotrkowskiej i zażądał zwrotu własności. 24-latek wyśmiał go i zagroził, aby nie powiadamiał policji, "bo będzie z nim źle". Pokrzywdzony nie odpuścił i poprosił przypadkowego przechodnia o wezwanie policji.
Zobacz też: Rozbój na Pomorskiej w Łodzi. Napadli przechodnia i próbowali go okraść [FOTO]
Mundurowi wylegitymowali wskazanego 24-latka i znaleźli przy nim telefon należący do pokrzywdzonego. Młodzieniec nie umiał racjonalnie wytłumaczyć jego pochodzenia, został więc zatrzymany. Mężczyzna miał we krwi 1,28 promila alkoholu.
Mężczyzna był w przeszłości notowany za różne przestępstwa. Po wytrzeźwieniu usłyszał prokuratorski zarzut rozboju. Za taki czyn grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście.
Zobacz też: Brutalny rozbój na Górnej w Łodzi. Pobili lokatorów i zgwałcili kobietę
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?