Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest przeciwko cenom paliw już w sobotę. Kierowcy będą blokować autostrady

Spoza miasta
Spoza miasta
Kierowcy w całej Polsce będą protestować w sobotę (28 stycznia) ...
Kierowcy w całej Polsce będą protestować w sobotę (28 stycznia) ... S. Mielnik /regiomoto.pl
Kierowcy w całej Polsce będą protestować w sobotę (28 stycznia) przeciwko wysokim cenom paliw. Tego dnia po ruchliwych trasach zamierzają jeździć... powoli.
Tankowali za grosze w proteście przeciwko cenom paliw - zobacz, jak wyglądał protest w Łodzi

Protest przeciwko wysokim cenom paliwa, polegający na blokowania ruchu na drogach organizuje Łukasz "Yasiu" Jasiński z Brzegu na Opolszczyźnie. Jest on założycielem forumbrzeg.pl, które ma za sobą już kilka paliwowych protestów w swoim województwie.

- Ceny paliw są za wysokie i musimy coś z tym zrobić - wzywa Łukasz "Yasiu" Jasiński. - Dlatego wytaczamy najcięższe działa - tłumaczy.

Protest przeciwko cenom paliw w całej Polsce

Udział w akcji zapowiedzieli też kierowcy z innych miast. Na profilu akcji na Facebooku są zapowiedzi protestów w całej Polsce. W sobotę (28 stycznia) kierowcy, którzy przyłączyli się do protestu, chcą jeździć najruchliwszymi drogami w kraju z minimalna prędkością.

Na przykład inicjatorzy akcji chcą wyjechać z Brzegu na autostradę A4 (węzeł przyleski) i pojechać w stronę Wrocławia. W stolicy Dolnego Śląska planują wjechać na austostradową obwodnicę miasta A8 i pojechać pod stadion. Cały czas podróżując ze stałą prędkością 40 km/h. Mają też zamiar wyprzedzać się wzajemnie i w ten sposób blokować całą północną nitkę A4.

Na A4 protest zaplanowano też w rejonie Legnicy, Strzelec Opolskich, Gliwic i Katowic. Blokowane będą też drogi ekspresowe: S7 i S22 w okolicach Elbląga, S6 w okolicach Trójmiasta, S3 w okolicach Gorzowa Wlk., S7 na odcinku Radom - Tarczyn, S11 od Poznania w strone Wrocławia.

Policjanci natomiast przypominają, że tamowanie ruchu to wykroczenie, w związku z czym uczestnicy akcji muszą liczyć się z możliwością ukarania. Taryfikator przewiduje 2 pkt karne i mandat w wysokości od 50 do 200 zł.

Protest przeciwko wysokim cenom paliw pod okiem policji

- Zgodnie z prawem po polskich autostradach mogą jeździć pojazdy, których maksymalna prędkość jest większa niż 40 km/h - mówi Jacek Zamorowski, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Jednak nie oznacza to wcale, że można po tych drogach jeździć 40, 41, czy 45 km/h. To tamowanie ruchu. Chyba, że na jazdę z większą prędkością nie pozwalać będą warunki atmosferyczne.

Zamorowski przestrzega też, że jazda po autostradzie, czy drodze ekspresowej 40 km/h jest niebezpieczna. - Jeśli lewym pasem będzie jechał samochód z prędkością 140 km/h czy 150 km/h, a uczestnicy protestu będą się w tym momencie wyprzedzać, może dojść do zderzenia. Jadący z taką prędkością kierowca nie zdąży wyhamować - ostrzega Zamorowski.

Opolscy policjanci zapowiadają, że będą przyglądali się protestowi na autostradzie. - Jeśli będzie on stwarzał zagrożenie, będziemy zatrzymywali jego uczestników i przeprowadzali całą procedurę z tym związaną - zapewnia Zamorowski.

Zobacz listę tras, gdzie odbędzie się protest

Czytaj codziennie: Regiomoto.pl

Studniówki w Łodzi | Ferie 2012 - półkolonie | Student na rowerze | Kolory ulic Łodzi | Konkursy | Widzew Łódź | ŁKS Łódź|PKP - rozkład jazdy| Karaoke w Łodzi

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto