Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prohibicja na "Prohibicję"

(pi)
Wojciech Malajkat (od lewej), Marek Kondrat i Zbigniew Zamachowski na otwarciu łódzkiej "Prohibicji"
Wojciech Malajkat (od lewej), Marek Kondrat i Zbigniew Zamachowski na otwarciu łódzkiej "Prohibicji"
Łódzka restauracja „Prohibicja”, założona przez Wojciecha Malajkata, Marka Kondrata, Bogusława Lindę i Zbigniewa Zamachowskiego, utraciła prawo do swej nazwy z powodu nieuregulowanych należności.

Łódzka restauracja „Prohibicja”, założona przez Wojciecha Malajkata, Marka Kondrata, Bogusława Lindę i Zbigniewa Zamachowskiego, utraciła prawo do swej nazwy z powodu nieuregulowanych należności.

– Aktorzy, założyciele sieci restauracji, wykazali dużą cierpliwość, jednak niezapłaconych faktur nazbierało się zbyt dużo, więc definitywnie rozwiązano umowę z łódzkimi kontrahentami. Sprawę wyjaśniają prawnicy obu stron – twierdzi menedżer ogólnopolskiej sieci „Prohibicja” SA, pragnący zachować anonimowość.

Sprzed bramy wiodącej do lokalu na ul. Piotrkowskiej ma zniknąć tablica z fotografiami założycieli „Prohibicji”. Na internetowej stronie poświęconej firmie, w dziale „Łódź” figuruje informacja „lokal do przejęcia”, nie ma też już ani słowa o planowanych imprezach.

- To nieprawda, że odebrano nam nazwę. To my wyszliśmy z sieci „Prohibicja” i postanowiliśmy zaistnieć jako samodzielna restauracja pod własną nazwą „Abolicja” – twierdzi Radosław Mikuła, menedżer dawnej łódzkiej „Prohibicji” i nowej „Abolicji”.

Radosław Mikuła zapowiedział, że wystrój lokalu pozostanie prawie bez zmian. Nadal będzie utrzymany w stylu lat 30. Ze ścian znikną tylko zdjęcia aktorów.

Aktorzy założyli sieć restauracji „Prohibicja” na zasadzie franchisingu. W przypadku wygaśnięcia albo cofnięcia licencji umowa dokładnie precyzuje, jakie elementy wystroju muszą zniknąć z lokalu, nawet jeśli zostały wykonane na koszt franchisingobiorcy.

– Do wizerunku „Prohibicji” należą między innymi ozdoby kręconych schodów, beczki przy barze i grafiki na ścianach, a także forma menu, kilka dań sieciowych i niektóre drinki – wyjaśnia koordynator sieci.

Cofnięcie licencji nie oznacza, że w Łodzi już nie będzie „Prohibicji”. Trwają poszukiwania osoby, która poprowadziłaby nowy lokal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Prohibicja na "Prohibicję" - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto