Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces króla dopalaczy w toku. W sądzie zeznawały osoby poszkodowane specyfikami ze Smart Szopów

Wiesław Pierzchała, (opr. ŁC)
Maciej Stanik / archiwum
Trwa proces Dawida B., oskarżonego o produkcję i handel dopalaczami, właściciela sieci sklepów Smart Szop. W środę, 15 grudnia, w Sądzie Okręgowym w Łodzi zeznawały osoby, które zażywały specyfiki kupione w sklepach „króla dopalaczy".

Lista osób pokrzywdzonych dopalaczami sprzedawanymi w sklepach Smart Szop, których właścicielem był 28-letni Dawid B., zawiera aż 52 nazwiska. W środę, 15 grudnia, w sądzie zeznawały 3 osoby.

Jedną z nich była Edyta S. Wraz z mężem zażyła dopalacze kupione w Smart Szopie przy ulicy 6 Sierpnia. Początkowo nie odczuła żadnego działania i poszła spać. Rano dostała ataku duszności – mąż zawiózł ją do stacji pogotowia ratunkowego.

Pozostali świadkowie także narzekali, że po spożyciu dopalaczy źle się czuli. Mieli mdłości, halucynacje, zdarzała się częściowa utrata przytomności. Zazwyczaj nie pamiętali jakie środki zażyli. Robert S. zeznał, że było to Koko w ampułce, jeden z bardziej popularnych specyfików.

Podczas środowej rozprawy, spośród oskarżonych obecny był jedynie Piotr P., któremu zarzucono produkcję dopalaczy. W sądzie nie pojawił się Ireneusz C. (także oskarżony o produkcję), ani główny oskarżony, Dawid B.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto