Postawili transformator w centrum Łodzi. Oszpecił okolicę?

O tym, że o przestrzeń miejską trzeba dbać nikogo przekonywać nie trzeba. Szczególną uwagę zwraca ta przestrzeń w Śródmieściu, która ma wiele naleciałości historycznych. Teren wokół marketu Stokrotka, przy skrzyżowaniu ulicy Struga i alei Kościuszki nie należy do najpiękniejszych.

Choć sam chodnik został niedawno wyremontowany i zyskał nową kostkę, otoczenie raczej bardziej smuci niż cieszy. Znajduje się tam kiosk z prasą, budka z kebabem oraz parking, a na ścianie kamienicy zamontowana jest wielka reklamowa płachta

Jakiś czas temu rozpoczęły się na tym terenie roboty ziemne, a ich efektem jest postawienie stacji transformatorowej. Ma walcowaty kształt oraz spiczaste zakończenie dachu co niektórym kojarzy się z męskim narządem płciowym. Poza tym zwraca uwagę innym niż otoczenie kolorem oraz kubaturą.

Są inni niezadowoleni

Nie trudno się domyśleć, że nazwa powstała raczej z niezadowolenia łodzian, niż z aprobaty dla tego obiektu. - Ten "budynek" jest przykładem kompletnego braku wrażliwości na porządkowanie przestrzeni miejskiej i jest następstwem wszechogarniającego chaosu oraz braku kształcenia estetycznego od najmłodszych lat - twierdzi Urszula Niziołek-Janiak, radna, która zajmuje się kwestiami architektury i porządkowania przestrzeni miejskiej.

Jednak nie jest to jedyny krytyczny głos przeciwko energetycznemu obiektowi w centrum Łodzi. - W tym akurat rejonie nie da się już więcej zepsuć jeśli chodzi o przestrzeń miejską - mówi dobitnie Jarosław Ogrodowski ze stowarzyszenia Fabrykancka.

Pojawia się także inna kwestia. Jak zauważa jeden ze społeczników, za jakiś czas zostanie uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. - Naturalnym krokiem jest to, że tam powinien powstać narożny budynek kontynuujący istniejące linie zabudowy. Tymczasem, postawiono tam to coś, co utrwaliło chaos urbanistyczny i spotęgowało nieład przestrzenny. Najpewniej niedługo zostanie obklejony nielegalnymi ogłoszeniami więc będzie jeszcze brzydszy - martwi się Kosma Chodurek ze stowarzyszenia Łódzka Przestrzeń.

Transformator z pozwoleniem

Teren, na którym został postawiony obiekt nie należy do miasta, tylko do prywatnego właściciela. Lokalizacja stacji transformatorowej została uzgodniona na etapie projektowania z właścicielem terenu.

- Projekt na budowę stacji i linii kablowych został wykonany zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej. Posiadamy pozwolenie na budowę wystawione przez Wydział Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Łodzi - wyjaśnia Katarzyna Myślińska z PGE Dystrybucja, oddział Łódź Miasto.

Fakt ten potwierdza Urząd Miasta Łodzi. - Wykonawca otrzymał pozwolenie już w lutym tego roku i była to część większej inwestycji od placu Komuny Paryskiej - informuje Marcin Masłowski, rzecznik łódzkiego magistratu.

Weź udział w dyskusji na naszym profilu na Facebooku lub w komentarzach. Pytamy: Czy nowa rozdzielnia energetyczna powinna być ulokowana w takim kształcie w centrum Łodzi?

Czytaj codziennie:

• Koniec utrudnień. Linia 3 wraca na ul. Łagiewnicką

• Tani Sylwester w Łodzi 2012/2013 [oferty, ceny, kluby, imprezy, noclegi]