Poczta chce zamykać urzędy w Łodzi

W całym kraju funkcjonuje prawie 4 tys. urzędów pocztowych. Cześć z nich, w ramach restrukturyzacji, zostanie zamknięta. W samym regionie łódzkim jest ponad 200 placówek pocztowych, a w Łodzi i aglomeracji łódzkiej blisko 75. Czy w naszym mieście może dojść do likwidacji urzędów?

To jest niemal pewne, ale przedstawiciele Poczty Polskiej zapewniają, że nie oznaczać to będzie ograniczenia dostępu do jej usług. Tam, gdzie urząd zostanie zamknięty, ma powstać agencja pocztowa, prowadzona przez osobę prywatną, pod marką Poczty Polskiej. - Wszystko zależy od czynnika ekonomicznego. Tam, gdzie liczba klientów w urzędzie pocztowym jest bardzo mała, w ich miejsce pojawi się agencja pocztowa. Tam, gdzie urząd sobie radzi, nie będziemy nic przekształcać - tłumaczy MM-ce Marek Witczak z Centrum Poczty Polskiej w Łodzi. - Dla klientów nie zmieni się nic, ponieważ w agencji świadczone będą wszystkie podstawowe usługi pocztowe, podobnie jak w tradycyjnych urzędach - dodaje.

A co, jeśli nie znajdzie się chętnych do prowadzenia agencji? - Najpierw pozyskujemy zainteresowanego współpracą agenta, a następnie przekształcamy placówkę. Odwrotna kolejność nie jest możliwa - kwituje Marek Witczak z Centrum Poczty Polskiej w Łodzi.

Nie wiadomo póki co, ile urzędów w Łodzi zostanie przekształconych w agencje. Na razie mówi się o pięciu, ale dokładnych wyliczeń nie znają nawet związkowcy. Twierdzą jednak, że przekształconych może zostać nawet połowa wszystkich placówek w województwie.

- Pomiędzy NSZZ "Solidarność", władzami Poczty Polskiej a ministrem infrastruktury odbędą się rozmowy trójstronne. Tam mogą zapaść konkretne decyzje - mówi Paweł Jędrzejewski, wiceprzewodniczący NSZZ "Solidarność" Pracowników Poczty Polskiej.

Jednak jeśli strony nie dojdą do porozumienia, związkowcy nie wykluczają strajku.

Agencje pocztowe tak, jeśli będą lepiej działać

Wśród mieszkańców Łodzi zdania co do przekształcania urzędów w agencje pocztowe są podzielone. - Jeśli ta zmiana nie wpłynie na ilość i jakość usług, a dzięki temu na przykład będę one tańsze, to czemu nie - mówi pani Katarzyna, mieszkanka ulicy Plantowej.

- Agencje pocztowe w prywatnych rękach? Przypomina mi to od razu te agencje finansowe, które już nie raz oszukały i okradały ludzi. Zmiany, ale nie kosztem klientów - komentuje pan Jacek, z Chojen.

- Jeśli poziom obsługi dzięki tej zmianie będzie lepszy to jak dla mnie mogą likwidować. Czasem przepychanki z paniami w okienku są okropne - denerwuje się pani Joanna, mieszkanka Bałut.

Poczta Polska: dostęp do usług na pewno będzie

Czy łodzianie mają się tak naprawdę czego obawiać? Aby rozwiać wątpliwości Witczak podaje statystyki. Do tej pory na terenie aglomeracji łódzkiej powstały już cztery nowe agencje pocztowe m.in. w Galerii Łódzkiej i w M1, a do końca marca planowanych jest utworzenie kolejnych pięciu. Docelowo nowych agencji ma być aż dwadzieścia trzy (12 w Łodzi i 11 poza miastem).

Natomiast z rangi urzędu pocztowego do agencji w najbliższym czasie przekształcone mają być urzędy przy ulicy Zgierskiej, Pabianickiej oraz alei Politechniki. Później zmianę przejdą placówki na Stokach i w Andrzejowie.

Czytaj codziennie: MMLodz.pl/Wiadomości