Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płatny parking na dworcu Łódź Fabryczna. Sypią się pierwsze mandaty. Parking na dworcu PKS przy wydziale komunikacji te jest płatny 14.09.20

Redakcja
Pan Mateusz pojechał z Łodzi do Warszawy w poniedziałek, 31 sierpnia. Zostawił samochód na parkingu dworca Łódź Fabryczna i przesiadł się na pociąg. Wrócił następnego dnia i zabrał samochód. Niestety 1 września zaczęła na dworcu obowiązywać strefa płatnego parkowania. Po kilku dniach przyszedł do niego mandat w wysokości aż 200 zł. Kontroler wystawił go już 1 września w południe.

Kierowca umieścił zdjęcie mandatu w mediach społecznościowych. Wyjaśniał, że gdy wjeżdżał na parking parkomaty były jeszcze zaklejone streczem. Nie miał możliwości kupienia biletu. Łódzcy kierowcy są oburzeni.

CZYTAJ DALEJ >>>>
Pan Mateusz pojechał z Łodzi do Warszawy w poniedziałek, 31 sierpnia. Zostawił samochód na parkingu dworca Łódź Fabryczna i przesiadł się na pociąg. Wrócił następnego dnia i zabrał samochód. Niestety 1 września zaczęła na dworcu obowiązywać strefa płatnego parkowania. Po kilku dniach przyszedł do niego mandat w wysokości aż 200 zł. Kontroler wystawił go już 1 września w południe. Kierowca umieścił zdjęcie mandatu w mediach społecznościowych. Wyjaśniał, że gdy wjeżdżał na parking parkomaty były jeszcze zaklejone streczem. Nie miał możliwości kupienia biletu. Łódzcy kierowcy są oburzeni. CZYTAJ DALEJ >>>>Piotr Jach
Mandat w wysokości 200 zł ma do zapłacenia kierowca z Łodzi, który zaparkował na dworcu Łódź Fabryczna w poniedziałek, 31 sierpnia. W nocy wprowadzono tam strefę płatnego parkowania. Gapowiczów, którzy zapomnieli, że dworcowy parking jest płatny, nie brakuje.

Łodzianin pojechał z Łodzi do Warszawy w poniedziałek, 31 sierpnia. Zostawił samochód na parkingu dworca Łódź Fabryczna i przesiadł się na pociąg. Wrócił następnego dnia i zabrał samochód. Niestety 1 września zaczęła na dworcu obowiązywać strefa płatnego parkowania. Po kilku dniach przyszedł do niego mandat w wysokości aż 200 zł. Kontroler wystawił go już 1 września w południe.

Kierowca umieścił zdjęcie mandatu w mediach społecznościowych. Wyjaśniał, że gdy wjeżdżał na parking parkomaty były jeszcze zaklejone streczem. Nie miał możliwości kupienia biletu. Łódzcy kierowcy są oburzeni.

Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi wyjaśnia, że w takiej sytuacji od mandatu można się odwołać. - Jeśli kierowca nie złożył odwołania, zachęcamy, żeby to zrobił. Każdy taki przypadek będziemy rozpatrywać indywidualnie - mówi rzecznik. Jak wyjaśnia parkomaty rzeczywiście działały dopiero od 1 września. - Nie mogły być włączone wcześniej, bo wprowadzałoby to w błąd kierowców - wyjaśnia.

ZOBACZ RANKING

Ale pechowy kierowca nie jest jedyny. Choć od 1 września parkujących na dworcu nie było wielu, gapowiczów nie brakowało. -Żona pojechała do Warszawy 3 września, zostawiła samochód na parkingu. Nie wiedziała, że wprowadzono opłatę. Musiałem jechać na dworzec i kupić bilet parkingowy, żeby nie zapłaciła mandatu - mówi pan Krzysztof, kierowca z Łodzi.

Przed dworcem są znaki drogowe informujące o strefie płatnego parkowania i płatnym parkingu, ale przy części wyjść na dworzec parkomatów nie ma. Zdaniem kierowców w ten sposób łatwo przeoczyć konieczność wniesienia opłaty.

Ilu kierowców dostało już mandaty na Fabrycznej? Nie wiadomo, bo ZDiT nie prowadzi statystyk mandatowych dotyczących tego konkretnego miejsca.

Parking na dworcu Łódź Fabryczna od czasu oddania dworca do użytku był bezpłatny i cieszył się dużą popularnością. Korzystali z niego podróżni, którzy przesiadali się z samochodu na pociąg, a także pracownicy sąsiednich biurowców. 1 września został włączony w strefę płatnego parkowania. To oznacza, że za pół godziny postoju zapłacimy 1,50 zł, za godzinę 3 zł. Zostawienie samochodu na cały dzień kosztuje aż 31,50 zł, na tydzień - 150 zł. Można też wykupić abonament na parking w strefie A za 2,5 tys. zł rocznie. Wprowadzenie opłat sprawiło, że parking pod dworcem zaczął świecić pustkami.

To niejedyny parking przydworcowy w Łodzi, w którym w ostatnim czasie wprowadzono płatne parkowanie. Od końca sierpnia płatny jest należący do PKS parking dworca Północnego przy ul. Smugowej. Korzystają z niego niemal wyłącznie kierowcy załatwiający sprawy w wydziale komunikacji łódzkiego magistratu. Teraz muszą zapłacić 1,50 zł za pół godziny i 3 zł za godzinę, przy czym pobyt w słynącym z kolejek wydziale trwa nawet po kilka godzin. Z czego wynika wprowadzenie opłat? To decyzja zarządu - usłyszeliśmy w łódzkim PKS.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto