Marki bite na terenie łódzkiego getta podczas drugiej wojny światowej to jedne z cenniejszych eksponatów wystawy „Pieniądz na ziemiach polskich” w łódzkim Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym.
- Takie monety są niezwykłą rzadkością. Bito je tylko przez 2 lata - z dumą prezentuje pieniądze Jerzy Piniński, jeden z autorów wystawy. - Oprócz tego jako jedyne muzeum w Polsce posiadamy stempel do wytłaczania tych monet. Przyniósł go do nas wiele lat temu człowiek, który znalazł go przechodząc obok getta. Prawdopodobnie stempel wyrzucono, bo był pęknięty.
Na wystawie można obejrzeć blisko dwa tysiące monet i banknotów. Ekspozycję podzielono na epoki. Starożytność to pomieszczenie w formie atrium, czyli niezadaszonej izby wewnątrz budynku, gdzie umieszczono monety greckie i z terenów Cesarstwa Rzymskiego. Wszystkie trafiały do nas przed wiekami dzięki dobrze rozwiniętemu handlowi.
Ze Średniowiecza pochodzą głównie pieniądze arabskie, wykonane ze srebra. Do tego kruszcu Słowianie mieli największe zaufanie. Nie chcieli więc już przyjmować rzymskich, w których było coraz mniej srebra.
- Wtedy też zamiast monet pojawiły się żelazne „siekierki”, które służyły jako „płacidła” - opowiada Jerzy Piniński. - One nie były ostre, a liczył się metal, z którego je wykonano.
Kolejna epoka na wystawie obejmuje czasy nowożytne czyli od końca X wieku aż do utraty niepodległości przez Polskę. Ta część ekspozycji jest utrzymana w formie kantoru z XVIII - XIX wieku. Można tu obejrzeć denary z czasów Mieszka i Bolesława Chrobrego jak i przepiękne monety wydawane przez Stanisława Augusta Poniatowskiego, który założył w Warszawie mennicę. Wówczas jedną z nowocześniejszych w Europie.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
