MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pigułka gwałtu - Uwaga! Pilnuj swojego drinka!

Redakcja
Karnawał to czas zabaw do białego rana. Klubowicze powinni uważać na swoje drinki, żeby świetna impreza nie przerodziła się w koszmar, i to za sprawą tylko jednej tabletki.

Kwas 4-hydroksybutanowy (GHB), popularnie zwany pigułką gwałtu, to środek odurzający, substancja psychoaktywna. Kiedyś wykorzystywany był do leczenia depresji, alkoholizmu, bezsenności, czy narkolepsji. Wywołuje jednak wiele skutków ubocznych, co spowodowało jego wycofanie z wielu kuracji.

Działanie

Małe dawki GHB dają efekty podobne do alkoholu: pobudzenie, poprawę nastroju, zwiększenie libido, otwartość. Niewielkie zwiększenie dawki nie jest już takie "fajne". Pojawiają się mdłości, zawroty głowy, trudności z koordynacją, dezorientacja. Przy dużych dawkach może dojść do amnezji, drgawek, utraty przytomności, a nawet śmierci. Osobę pod wpływem tabletki gwałtu łatwo wyprowadzić z klubu, pod pretekstem chęci niesienia jej pomocy. Ofiara nawet nie jest w stanie protestować. Staje się bardzo uległa. Zapytana, bez oporów podaje swoje dane, co jest wykorzystywane przez złodziei, w celu wyłudzenia pieniędzy. Z pigułki gwałtu często korzystają też gwałciciele. Gdy odurzona osoba w końcu dojdzie do siebie i odzyska przytomność, nic nie pamięta!

Pigułka gwałtu ma postać płynu, proszku, tabletek lub granulatu. Jest bezbarwna i praktycznie bezzapachowa, co powoduje, że niezwykle trudno ją wyczuć w drinku czy napoju.

Wykrycie GHB we krwi jest bardzo trudne. Substancja rozkłada się we krwi do wody i dwutlenku węgla. Już w dwanaście godzin od zażycia we krwi i w moczu nie ma po niej ani śladu.

Dodatkowo przerażające jest to, że GHB można bez większych problemów zrobić samemu w domu. Przepisy i linki do nich dostępne są w internecie na wielu forach. Składniki są legalne, wystarczy mieć smykałkę do chemii.

Jak się uchronić?

Najważniejsze to uważać na swoje drinki. Nigdy nie powinno się zostawiać szklanki z napojem bez nadzoru. Nie przyjmujmy drinków od nieznajomych, nawet jeśli wydają się sympatyczni. Zwracajmy uwagę jak drinki są przyrządzane, butelki i puszki najlepiej otwierajmy sami. Chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. Nie dotyczy to jednak tylko imprezowiczów w klubach. Przestępcy wykorzystują pigułkę gwałtu nie tylko w przestępstwach seksualnych. Złodzieje w pociągach i restauracjach, po podaniu GHB, bez większych problemów uzyskują od swoich ofiar numery pin i kont bankowych.

Na imprezę wybierajmy się tylko w gronie zaufanych przyjaciół. Zwrócą oni uwagę na dziwnie zachowującą się koleżankę, która wypiła tylko jedno małe piwo. Czujność to podstawa!

Jeżeli wydaje nam się, że ktoś nasypał nam coś do drinka, albo że bezalkoholowy sok dziwnie na nas zadziałał, zgłośmy się jak najszybciej na policję. Im szybciej, tym lepiej - będzie można jeszcze sprawdzić czy pigułka gwałtu rzeczywiście znalazła się w naszym krwiobiegu, zanim będzie to niemożliwe. Być może nie jesteśmy jedyną ofiarą.

W aptekach i niektórych drogeriach dostępne są jednorazowe testy, wykrywające występowanie GHB w napoju. Mimo, że nie można gwarantować ich stuprocentowej skuteczności, to może warto się w nie zaopatrzyć? Mają wielkość karty kredytowej i bez trudu mieszczą się w portfelu czy torebce.

MM Łódź patronuje:


MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto