Chodzi o podrabianie umów o świadczenie usług i posługiwanie się podrobionymi dukumentami. Łupem oszustów padły telefony komórkowe, których wartość wynosi 417 tysięcy złotych. Oskarżony 31-latek, który był zatruniony w autoryzowanym salonie telefonii od 2009 roku podrabiał umowy, dzięki czemu otrzymywał nowe telefony.
- Wykorzystywał przy tym dane osobowe, które przekazywał mu 28-letni kolega, zatrudniony jako doradca klienta w jednej z instytucji bankowych. 28-latek miał dostęp do danych osobowych klientów. Sporządzał skany ich dokumentów tożsamości które następnie, w formie elektronicznej bądź papierowej, przekazywał kierownikowi salonu. Ten z kolei, wykorzystując dane, podrabiał umowy abonenckie - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Telefony były potem sprzedawane na łódzkich targowiskach i w komisach. Jeden z oskarżonych pokazywał wtedy paragon lub zaświadczenie, że telefon jest nagrodą w konkursie. Były to drogie telefony, kierownik salony dostawał od 300 do 500 złotych miesięcznie.
- Łącznie w okresie od grudnia 2009 roku do lutego 2011, doszło do podrobienia około 120 umów. Dane osobowe każdego z rzekomych klientów wykorzystywane były z reguły do „sporządzenia” dwóch umów, w których wskazywany był adres zamieszkania i zazwyczaj fikcyjny adres do korespondencji - mówi Kopania.
Czterech oskarżonych przyznało się do winy, tylko 32-letni pracownik salonu, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Dwóm z oskarżonych, którzy z przestępstwa uczynili sobie stałe źródło dochodu, grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat, pozostałym natomiast do lat 8.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?