Rozgoryczone porażką we własnej hali siatkarki z Łodzi chciały zmazać poprzedni wynik zwycięstwem nad Mistrzyniami Polski. Nie dały jednak rady i musiały pogodzić się z drugą z rzędu porażką.
Czytaj więcej: Siatkówka: Pierwsza ligowa porażka Organiki Łódź [zdjęcia]
Pierwszy set rozpoczął się od szybkiego prowadzenia Organiki, po dwóch dobrych atakach Katarzyny Zaroślińskiej, jednak zespół gospodyń błyskawicznie doprowadził do remisu. Obie drużyny grały praktycznie punkt za punkt i po pierwszej przerwie technicznej widniał wynik 8:7 dla zespołu z Bielska. Druga odsłona seta wyglądała dosyć podobnie, lecz gospodynie tym razem odskoczyły zespołowi z Łodzi, aż na 3 punkty. W tej odsłonie gry dobrze zaprezentowała się Karolina Ciaszkiewicz(BKS Aluprof Bielsko-Biała) oraz Luana Vanessa de Paula(Organika). Po drugiej przerwie technicznej, zespół z Łodzi całkowicie odpuścił i doprowadził do przewagi 6. punktów zespołu Aluprofu i sytuacja była praktycznie jasna. Set zakończył się wynikiem 25:20 (8:7, 16:13, 21:15)
Druga część gry wyglądała bardzo podobnie. Na początku ponownie oba zespoły grały bardzo wyrównaną grę i znów w drugiej odsłonie seta gospodynie odskoczyły minimalnie od zespołu z Łodzi. Tym razem na wynik 16:14. Bardzo dobrze blokiem grał zespół a Aluprofu i tym elementem gospodynie zdobyły kilka cennych punktów. W Organice nie było widać typowej liderki, dziewczyny zdobywały punkty prawie równomiernie, lub po prostu po błędach zawodniczek z Bielska. W końcówce seta gospodynie ponownie odskoczyły na parę punktów, jednak łodzianki nie dały tak łatwo za wygraną i podgoniły wynik do stanu 23:22 i jeszcze miały nadzieję na udaną partię. Marzenia jednak spełzły na niczym. Po pewnych atakach Jolanty Studziennej oraz Joanny Frąckowiak, set skończył się wynikiem 25:22 (6:8, 16:14, 21:15)
Podłamane łodzianki niepewnie wyszły na 3. set. Już na początku Joanna Frąckowiak popisała się atakiem oraz dwoma asami serwisowymi. Zespół z Łodzi z początku dobrze popracował również blokiem i na początku seta mieliśmy wynik 8:5. W drugiej części seta, widać było wiele błędów własnych, oraz skuteczną grę blokiem, po obu stronach siatki. Zespół Organiki był jednak na straconej pozycji, bo przegrywał już 16:12 i wszystko wskazywało na to, że łodzianki jak szybko do Bielska przyjechały, tak szybko wyjadą. Łodzianki próbowały jeszcze gonić wynik, ale na nic były ich starania. W końcówce dała o sobie znać Gabriela Wójtowicz, dwukrotnie blokując i kończąc piłkę meczową. 3. set zakończył się wynikiem 25:19 (8:5, 16:12, 21:18), a cały mecz 3:0.
MVP spotkania wybrana została Karolina Ciaszkiewicz. W zespole Organiki nieźle zagrała Katie Olsovsky (12 punktów przy skuteczności w ataku 44%). Słabą stroną naszej drużyny było na pewno przyjęcie, aż 7 punktów siatkarki z Bielska zdobyły bezpośrednio z zagrywki.
BKS Aluprof: Ciaszkiewicz, Wojtowicz, Waligóra, Skorupa, Studzienna, Bamber, Sawicka (libero) oraz Kaczmar, Matusiak, Okuniewska
Organika Budowlani Łódź: Kosek, Szymańska, Shelukhina, Mirek, De Paula, Zaroślińska, Ciesielska (libero) oraz Bryda, Teixeira, Olsovsky
MVP meczu - Karolina Ciaszkiewicz
Najbliższy mecz Organika rozegra we własnej hali z liderem rozgrywek Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna. Mecz odbędzie się 29. grudnia o godz. 20:30 w hali przy ul. ks. Skorupki.
Artykuł ten bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"
Czytaj także:
- Warsztaty dla kibiców ŁKS-u z poprawy wizerunku- Koszykówka: Porażka Widzewa w Gdyni, ŁKS gra w Lesznie
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
