Nowy projekt Samokhin Band tylko w Łodzi

"Kryminalnaja Rosja!", taki nosi tytuł, zaskoczy nawet niektórych fanów zespołu. Usłyszymy go w Łodzi, i tylko w Łodzi, 27 lutego, o godz. 21, w klubie Zapiecek (ul. Piotrkowska 43).

- Projekt powstał na zamówienie naszego fanklubu. Znajomi bardzo często prosili mnie: Pasza, jesteś Rosjaninem, przemyć w swojej muzyce coś ze swoich stron. Wspólnie z nimi zadecydowałem o tym, jaki ma być repertuar projektu - tłumaczy Pavel Samokhin, lider zespołu Samokhin Band.

W klubie Zapiecek usłyszymy utwory Okudżawy, m.in. z filmu "Białe słońce pustyni", Wysockiego, m.in. "Polowanie na wilki", zespołów: Leningrad, 5Nizza (Piatnica), Billi's Band, Brigada S (Garik Sukachev), a także kompozycje Pavla Samokhina, które nie były dotąd nigdzie prezentowane.

- Pokażemy je na żywo, w naszych własnych aranżacjach. W programie mamy 25 utworów, ale koncerty rządzą się własnymi prawami. Może być i tak, że zagramy ich więcej, nawet takich, których nie trzeba aranżować. Może odtworzymy hymn CCCP? Zobaczymy jaka będzie atmosfera w Zapiecku. No i trzeba się będzie wcześniej upewnić, czy nie ma na sali agentów KGB, żeby nas nie wsadzili - mówi ze śmiechem muzyk.

Materiał koncertowy "Kryminalnaja Rosja!" będzie miał niecenzuralną zawartość, dlatego też do klubu nie będą wpuszczane osoby poniżej 18 roku życia. Usłyszymy bowiem uliczne piosenki kryminalne Odessy, które wymagają tego, aby zacytować złodziejaszków i użyć niecenzuralnych słów.

- To piosenki szemranego towarzystwa Odessy. Żeby był zachowany przekaz, trzeba pokazać energetykę, "pazur", ale też przedstawić w rozmaity sposób tych, którzy siedzieli w obozach albo grasowali na ulicach - argumentuje Samokhin. - Zepsułbym również klimat, gdybym zrobił z tego funky albo swing. Murkę przerobiłem jedynie bardziej na styl Broadway, lat 30.

Z autorskich utworów Pavla wykonana zostanie m.in. "Pieśń o emigrancie", którą Samokhin napisał po rosyjsku po drodze do Zielonej Góry.

- Zrobiliśmy nią wtedy furorę - wspomina. - Bardzo rzadko gramy ten kawałek na koncertach, bo nasz repertuar składa się głównie z polskich utworów. To trudna piosenka, ale nawet ci którzy nie rozumieją tekstu, czują jej przekaz.

Projekt "Kryminalnaja Rosja!" będzie najprawdopodobniej pokazany tylko raz, w Zapiecku.

- Od początku planowaliśmy, żeby był on jednorazowy. Ale jeśli koncert spotka się z dużym zainteresowaniem, może go jeszcze kiedyś zagramy? - zastanawia się Pavel. - Myślę raczej nad tym, czy by nie nagrać płyty z tego projektu. Mógłby to być fajny pomysł.

Samokhin Band planuje przystąpić niebawem do kolejnego projektu, tym razem jazzowego, oderwanego od konwencji Rosji czy Polski.

Bilety na koncert w Zapiecku kosztują 15 zł.