Fatalny stan infrastruktury drogowej jest najczęstszą przyczyną wypadków w Polsce. Tak twierdzi Najwyższa Izba Kontroli, która opublikowała raport z kontroli, prowadzonej w latach 2000 - 2010. Innego zdania są zarządcy dróg oraz policja. Twierdzą, że stan dróg w ostatnich latach zdecydowanie się poprawia, a liczba wypadków maleje. Bezdyskusyjne jest jedno: w naszym województwie nie brakuje ulic, które lepiej omijać szerokim łukiem.
W 2009 roku w Polsce wysoki standard spełniało tylko 0,5 proc. dróg: 0,31 proc. przypadało na autostrady (liczyły w sumie 849 km), a 0,19 proc. to drogi ekspresowe (521 km). NIK podkreśla, że liczba ofiar śmiertelnych w Polsce wciąż utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. W stu wypadkach ginie 11 osób, podczas gdy w Unii Europejskiej - pięć.
Czy w Polsce naprawdę jest tak źle? Łódzka policja twierdzi, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat sytuacja poprawiła się. W 2000 roku w naszym regionie doszło do 4.760 wypadków. W 2010 roku było ich mniej, bo 4.153. - Jeszcze lepiej wyglądają statystyki, związane z liczbą ofiar. W 2000 roku zginęło na naszych drogach 511 osób, a w ubiegłym roku 320 - mówi mł. insp. Cezary Popławski, naczelnik wydziału ruchu drogowego KWP w Łodzi. - Wniosek jest taki: bezpieczeństwo na drogach systematycznie się poprawia.
Na poprawę wpłynęły między innymi inwestycje. W ostatnich latach łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zmodernizował drogi krajowe nr 70, 72, 92. Trwa budowa autostrad A1, A2, modernizowana jest DK 8 (Piotrków Trybunalski - Huta Zawadzka), a remontowane DK 71 (Zgierz - Aleksandrów Łodzki) oraz DK 12 (Zduńska Wola - Łask).
W kolejce czekają kolejne pilne inwestycje: modernizacja DK 70, przebiegającej przez wieś Mokra Prawa czy budowa obwodnicy Bełchatowa i Wielunia na drodze krajowej nr 8. W planach GDDKiA jest też poprawa bezpieczeństwa na krajowej jedynce na odcinku Sierpów - Emilia oraz na DK 12 między Łaskiem a Wadlewem. Prace w tych i kilku innych miejscach mają być prowadzone sukcesywnie, w miarę otrzymywania funduszy, w latach 2012 - 2015.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi zarządza ponad tysiącem kilometrów dróg w województwie. - W ostatnich kilku latach udało się zmodernizować odcinki o łącznej długości prawie 570 km - mówi Marcin Nowicki, rzecznik prasowy ZDW w Łodzi. - Jak łatwo policzyć, zmodernizowaliśmy połowę dróg - dodaje Nowicki.
Największe prace trwają obecnie na drodze nr 708 (do 2012 roku przebudowanych zostanie łącznie 40 km tej drogi) oraz nr 713 na odcinku Andrespol - Kurowice.
- Do 2013 roku ma się rozpocząć modernizacja drogi wojewódzkiej nr 713 w Tomaszowie Mazowieckim - zapewnia Marcin Nowicki. - Z kolei przebudowę drogi wojewódzkiej nr 705 na odcinku ze Skierniewic do Bolimowa chcemy rozpocząć tuż po zakończeniu budowy autostrady A2. Droga ta służy obecnie jako korytarz transportowy dla pojazdów, dowożących materiały budowlane, dlatego jej stan się pogorszył.
Zły stan nawierzchni to, zdaniem NIK, największy problem, związany z bezpieczeństwem ruchu. Ale kontrolerzy zwrócili też uwagę na inne problemy - nieskuteczny system szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców oraz zły stan techniczny pojazdów. - Nawet najlepsza droga nie pomoże jeśli ktoś jest lekkomyślny. Najpierw ktoś gna 150 kilometrów na godzinę po dziurawej nawierzchni, a potem dziwi się, że spowodował wypadek. O ile wyjdzie z niego żywy - mówi Mariusz Sobczyński, kierowca zawodowy.
Policja jako przyczynę wypadku bardzo często podaje niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Ale nie zmienia to faktu, że gdyby nawierzchnia była równa i dobrze oznaczona, liczba tragedii byłaby mniejsza.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
