Doznali ogólnych obrażeń i trafili do szpitala im. Barlickiego.
- Wracaliśmy z żoną z przedświątecznych zakupów - mówi 51-letni Krzysztof Gawin, kierowca peugeota 307. - Jechaliśmy ul. Tuwima. Na skrzyżowaniu z lewej strony z ul. Wysokiej nagle wyjechało renault. Kierowca nie zatrzymał się, choć był na podporządkowanej drodze i powinien ustąpić pierwszeństwa. Zderzyliśmy się, z opóźnieniem wystrzeliły poduszki powietrzne. Żonę i kierowcę renault zabrano do szpitala. Ja czuję się poobijany, ale zostałem na miejscu. Przyjechał syn, żeby zabrać z naszego auta zakupy.
W renault wystrzeliły poduszki powietrzne i kurtyny. Auto odbiło się od peugeota, wjechało na chodnik i uderzyło w ścianę narożnej kamienicy. Po oględzinach policji peugeota zepchnięto ze skrzyżowania. Auta są poważnie uszkodzone.
Prawdopodobnie kierowca renault z Piotrkowa nie zauważył znaku nakazującego, by ustąpił pierwszeństwa przejazdu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?