Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na mecz ŁKS - Flota może zabraknąć biletów

(bap)
Marcin Mięciel chce zdobyć gola w ostatnim meczu w I lidze.
Marcin Mięciel chce zdobyć gola w ostatnim meczu w I lidze. fot. Maciej Stanik
Pierwszoligowe rozgrywki piłkarskie są na finiszu. Drużyna ŁKS chce ukończyć je na pierwszym miejscu, a po sobotnim meczu z Flotą Świnoujście (godz. 17) razem z kibicami świętować wywalczony wcześniej awans do ekstraklasy.

Drużyna z al. Unii przedsezonowy cel, jakim był awans do ekstraklasy, zrealizowała dwa tygodnie temu. Jej powrót do elity był jednak dość nietypowy, bo piłkarze dowiedzieli się o nim w domach, kiedy okazało się, że po remisie Floty z Termalicą drużyna znad morza nie dogoni już łodzian. Od tamtej pory kibice ŁKS nie mieli jednak okazji podziękować swoim ulubieńcom za bardzo udany sezon, bo dwa kolejne mecze rozgrywali na wyjeździe (w Nowym Sączu z Sandecją i Ostrowcu Świętokrzyskim z KSZO), a PZPN zakazał wstępu zorganizowanej grupie symatyków gości. Na świętowanie sukcesu trzeba poczekać do soboty, kiedy łodzianie na pożegnanie z pierwszoligowymi rozgrywkami zagrają z Flotą Świnoujście. Mecz rozpocznie się o godz. 17, ale organizatorzy start pikniku z okazji awansu piłkarzy i koszykarzy zaplanowali już na 12, a jego zakończenie o 22. W tym czasie na fanów czekać będzie wiele atrakcji. W klubie liczą, iż drużynom z al. Unii będzie chciało podziękować tak wielu fanów, że po raz pierwszy w tym sezonie może zabraknąć biletów.

- Do tej pory rozeszło się już ponad dwa tysiące wejściówek i raczej trudno spodziewać się, że wystarczy ich do soboty - mówi rzecznik prasowy ŁKS, Jarosław Paradowski.

Także sami piłkarze nie mogą doczekać się soboty i od dawna zapowiadają, że chcą świętować nie tylko powrót po dwuletniej przerwie do elity, ale także mistrzostwo I ligi.

- Trzeba szanować kibiców i grać do końca - mówił po meczu z KSZO Bogusław Wyparło.

Dzięki zwycięstwu 2:0 w Ostrowcu Świętokrzyskim do utrzymania pozycji lidera łodzianom wystarczy remis. Podopieczni Andrzeja Pyrdoła na finiszu rozgrywek są w dobrej formie, a do tego w tym sezonie na stadionie przy al. Unii nie przegrali żadnego spotkania - w dwunastu zwyciężyli i tylko cztery zremisowali. Przygotowania do ostatniego meczu w I lidze ełkaesiacy rozpoczną we wtorek. Do zajęć powinni wrócić Adrian Woźniczka, Mariusz Mowlik i Michał Łabędzki oraz Jakub Kosecki, który powinien wrócić już ze zgrupowania reprezentacji Polski U-20.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto