Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morderca z loftów w Łodzi po alkoholu i narkotykach. Zabijał, bo walczył z demonami! W Prokuraturze sprawca przyznał się do winy 23.01.2023

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Mordercą z loftów jest 35-latek, który został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Łódź - Widzew.
Mordercą z loftów jest 35-latek, który został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Łódź - Widzew.
Morderca z loftów w Łodzi zabił po alkoholu i narkotykach. Nagle zobaczył demony i zaczął z nimi walczyć. W ten sposób zabił swoich znajomych: 30-letnią kobietę i 34-letniego mężczyznę. Potem dobijał się do kościoła, aby porozmawiać z księdzem.

Morderstwo w loftach w Łodzi

Sprawcą okazał się 35-latek, który wczoraj został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Łódź – Widzew. Przyznał się do winy. Nie pamiętał momentu ataku nożem na swoich znajomych. Wyjaśnił, że w pewnym momencie „usłyszał głosy, zobaczył demony i zaczął z nimi walczyć”. Następnie wybiegł z loftów. Śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o areszt dla 35-latka, któremu grozi mu dożywocie.

Tragedia w wynajętym apartamencie

Do tej szokującej zbrodni doszło w nocy z soboty na niedzielę w części hotelowej zabytkowej przędzalni Karola Scheiblera przy ul. Tymienieckiego, którą po remoncie przekształcono w lofty. Z ustaleń śledczych wynika, że sprawca i jego ofiary – wszyscy mieszkańcy Zduńskiej Woli - w sobotę przyjechali do Łodzi. Przed godz. 14 nożownik na jedną dobę wynajął apartament na I piętrze, w którym przyjezdni raczyli się alkoholem i środkami odurzającymi.

Kobieta i mężczyzna w kałuży krwi

Przed godz. 4 świadkowie zauważyli, że na korytarzach na parterze i I na piętrze w kałuży krwi leżą kobieta i mężczyzna. Mieli na sobie ślady licznych ciosów zadanych nożem. Na miejscu zbrodni policjanci zabezpieczyli nóż kuchenny, butelki po alkoholu i substancje psychotropowe.

Dobijał się do kościoła św. Mateusza

Godzinę później stróże prawa z patrolu zwrócili uwagę na mężczyznę, który dobijał się do drzwi kościoła ewangelickiego św. Mateusza przy ul. Piotrkowskiej. Był zakrwawiony i bardzo pobudzony. Nie miał na sobie kurtki. Kontakt z nim był praktycznie niemożliwy. Był to poszukiwany nożownik. Trafił do szpitala, w którym stwierdzono, że jest po środkach odurzających. Po odtruciu został przekazany policjantom.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto