Mieszkaniec Widzewa jechał przez miasto z prędkością 72 km/h podczas, gdy na ulicy było ograniczenie do 50 km/h. Policjanci, którzy go zatrzymali chcieli mu dać mandat za wykroczenie. Mężczyzna go nie przyjął, bo twierdził że przepisy naruszył tylko dlatego, ze wiózł żonę do szpitala obawiając się o jej zdrowie i życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!