Sesję zwołano na życzenie Tomasza Sadzyńskiego, pełniącego funkcję prezydenta - nie udało się mu wprowadzić do porządku ostatniego posiedzenia sprawy sylwestra i wartego 70 mln zł projektu przebudowy układu drogowego wokół stadionu Widzewa.
Zabawa sylwestrowa dla łodzian ma być zorganizowana przez miasto i TVP 2. Kosztowałaby 1,6 mln zł, ale zapłaciłaby za nią Łódź. Co prawda podczas uchwalania tegorocznego budżetu nie zaplanowano żadnej kwoty w pozycji "sylwester miejski", ale pieniądze się znalazły. Jak wynika z projektu uchwały, 100 tys. zł przesunięto z rezerwy ogólnej do wydziału promocji, a pozostałe 1,5 mln zł podchodzi z zaplanowanego na ten rok budżetu Zarządu Dróg i Transportu. Tyle udało się zaoszczędzić na przetargach. Jak? Otóż oferenci w nich startujący złożyli tańsze propozycje niż szacowało miasto.
To, że pieniądze się znalazły, nie oznacza jeszcze, że huczna zabawa, transmitowana na żywo w TVP, się odbędzie. Ostateczna decyzja należy do radnych, a ci wcale nie są przekonani, czy to uzasadniony wydatek.
Kolejny ważny punkt obrad dotyczy projektu przebudowy układu drogowego wokół stadionu Widzewa. Inwestycja ma kosztować budżet miasta 70 mln zł, co także radnym się nie podoba. Nie przekonuje ich argument, że wydatki będą rozłożone na kilka lat.
Wtorkowa sesja jest ostatnią merytoryczną w tej kadencji, bo w środę Rada Miejska spotka się na uroczystości wręczenia odznak Za Zasługi dla Miasta Łodzi. W piątek, 12 listopada, radnym wygasną mandaty.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
