Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Manufaktura w weekend 9, 10 i 11 marca

Przemek Dana
Przemek Dana
materiały organizatora
Zakończenie Tygodnia Kobiet, spotkania z zespołami alternatywnymi czy familijne warsztaty taneczne - m.in. to czeka łodzian w Manufakturze w najbliższy weekend.
W miniony weekend w Empiku w Manufakturze spotkał się z fanami zespół Carrion [zdjęcia]

Niezależny weekend w Empiku

Niekonwencjonalnie, niezależnie i z humorem - tak będzie w najbliższy weekend w Empiku w Manufakturze. Kuśka Brothers, grupa o właściwościach silnie rozweselających, pojawi się w Empiku w Manufakturze 10 marca o godz. 18. Dzień później o godz. 15 jeszcze bardziej niezależny Kabanos zaprezentuje akustycznie kilka utworów z najnowszej płyty ”Kiełbie we łbie”.

Pełne humoru teksty, specyficzny klimat koncertów i sceniczne wygłupy - wszystko to składa się na rozweselające właściwości zespołu Kuśka Brothers. Grupa powstała w Olsztynie w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. Muzyczno - towarzyskie wygłupy przybrały oficjalną nazwę Kuśka Brothers w 1995 roku podczas występu na Ogólnopolskim Studenckim Przeglądzie Piosenki Turystycznej Yapa w Łodzi. Duet otrzymał wtedy jedno z wyróżnień Yapy 95, prezentując zestaw klasycznych kompozycji rockowych w 3-akordowych harcersko - turystycznych aranżacjach. Od tamtej pory zespół jest już stałym punktem łódzkiego studenckiego festiwalu.

Grupa Kabanos jest ewenementem polskiej sceny niezależnej. Mimo braku podpisanego kontraktu i wsparcia promotorów zdobyła już rzeszę wielbicieli w całym kraju. Świadczy o tym 1,5 miliona wyświetleń na YouTube, kilka udanych tras koncertowych i dwie wydane i sprzedane w całym nakładzie płyty. Ich utwory są chóralnie odśpiewywane na koncertach. Powoli Kabanos staje się gwiazdą polskiej sceny alternatywnej będącej w opozycji do masowych mediów i popkultury.

Teatralny Tydzień Kobiet na finiszu

W ramach dobiegającego do końca Tygodnia Kobiet w sobotę (10 marca) na scenę Teatru Małego w Manufakturze wraca "Kukła" Pawła Binke, w reżyserii Mariusza Pilawskiego. To "komedia na czasie", w której pierwsze skrzypce gra "Pani Prezes czegokolwiek" - w tej roli oglądamy Grażynę Walasek - kobieta uciekająca przed czasem i nudą, gotowa raz za razem oddać się w ręce chirurga plastycznego, byle tylko spełnić oczekiwania młodszego partnera. W roli asystenta Pani Prezes obejrzymy Witolda Łuczyńskiego.

Na wielki finał Tygodnia Kobiet Teatr Mały przygotował spotkanie z "głosem Wysp Zielonego Przylądka". W niedzielę (11 marca) o godz. 18:15 rozpocznie się spektakl „CESARIA EVORA - IN MEMORIAM”. Elżbieta Sieradzińska, która jako jej biografka i przyjaciółka o Cesarii wie chyba wszystko - snuć będzie opowieść o bosonogiej divie. Wspomnienie o artystce okraszone zostanie muzycznymi wspominkami - Elżbieta Sieradzińska wystąpi z zespołem Costanova. Wieczór poprowadzi Remigiusz Grzela.

Czas na HOPsasanki

Fabryka po godzinach w Manufakturze proponuje najmłodszym warsztaty taneczne prowadzone przez utalentowanych łódzkich tancerzy. W zeszłym tygodniu odbyły się pierwsze zajęcia dla dzieci starszych. W tym tygodniu czas na maluchy i ich rodziców (10 marca). Początek „HOPsasanek” o godzinie 11:00

„HOPsasanki” to warsztaty dla dzieci w wieku od 2 do 6 lat i ich rodziców. Wspólne ćwiczenia ruchowe i taneczne służyć mają przede wszystkim wzmacnianiu więzi emocjonalnej pomiędzy dorosłymi i ich dziećmi, mają dawać radość i przyjemność z wzajemnego kontaktu. Pozwolą też najmłodszym rozwijać świadomość własnego ciała, przestrzeni oraz działania w niej. Dodatkową korzyścią z udziału w zajęciach będzie kształtowanie prawidłowej postawy ciała i zwiększenie aktywności ruchowej dzieci i rodziców.

Koszt warsztatów „…No to HOP!” to 20 zł od osoby, a w przypadku „HOPsasanek” jest to 20 złotych za udział w zajęciach każdego dziecka i 5 złotych dla rodzica. Do uczestnictwa w zajęciach nie jest potrzebne żadne przygotowanie taneczne, potrzebne będą natomiast wygodne ubrania i obuwie na zmianę. Zapisów można dokonywać pod numerem telefonu 42 664 92 93.

"Pomóż ratować zwierzęta"

Do 16 marca w galerii handlowej Manufaktury, nieopodal wejścia głównego z rynku oglądać można natomiast wystawę "Pomóż ratować zwierzęta". Przygotowało ją Stowarzyszenie Klub Gaja.

Szczególnie wiele uwagi Klub Gaja poświęca koniom, tym źle traktowanym i tym przeznaczonym na rzeź - ocalił ich 48. Historię ośmiu z nich opowiada właśnie wystawa. Ze zdjęcia patrzy na widza Prymulka, która od początku hodowana była na mięso. Imię klaczy w pełni oddaje jej charakter, ale nijak nie przystawało do jej życia - zwierzęcia spętanego łańcuchem w ciemnej oborze.

Druga część wystawy też opowiada osiem historii, ale poświęcona jest dzikim zwierzętom. Wśród nich jest wspomniana już borsuczyca Julia, która trafiła do Klubu Gaja w tekturowym pudełku, po tym jak została wyrzucona na pobocze przez falę powodziową. Prawdopodobnie, gdy woda zaczęła zalewać norę, jej matka próbowała przenosić młode w bezpieczniejsze miejsce, ale Julka się zgubiła. Wycieńczone zwierzątko, trafiło do schroniska dla dzikich zwierząt i odzyskało siły karmione przez smoczek.

Zobacz, co jeszcze Dzieje się w Łodzi:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto